Re: STARAJĄCE SIĘ L
To dziwne, że tak szybko po ślubie odezwał się we mnie instynkt macierzyński:) tak się zapierałam, że za rok, dwa, trzy. A bo to kredyt spłacic, a to nowy samochód kupic, a tu nagle trach:) i nie...
rozwiń
To dziwne, że tak szybko po ślubie odezwał się we mnie instynkt macierzyński:) tak się zapierałam, że za rok, dwa, trzy. A bo to kredyt spłacic, a to nowy samochód kupic, a tu nagle trach:) i nie myślę o niczym innym jak o malutkim, pachnącym bobasku. Niektórzy mówią, że zwariowałam, że mam dopiero 20 lat i mam życia używac, ale ja czuję, że to już czas i wkurzają mnie takie teksty. Mam znajome, które właśnie "używały życia", są już po 30-stce i teraz nie mogą zajśc w ciążę. Więc kiedy jest ten właściwy czas? Myślę, że właśnie wtedy, kiedy czuje się gotowym na dziecko, a nie według tego co pokazuje metryka urodzenia.
zobacz wątek