Re: STARAJĄCE SIĘ XXX
no to ja wczoraj po wizycie w invikcvie ... ze mna prawdopodobnie jest wszytsko ok, przerowadziła wywiad, zrobila usg, zerknęła na wyniki badań. u męża ciut gorzej ale tragedii nie ma ... są gorsze...
rozwiń
no to ja wczoraj po wizycie w invikcvie ... ze mna prawdopodobnie jest wszytsko ok, przerowadziła wywiad, zrobila usg, zerknęła na wyniki badań. u męża ciut gorzej ale tragedii nie ma ... są gorsze wyniki i innym się udaje. kazała brać witaminki, wyjechac gdzies i się zrelaksować to recepta dla nas :) jak za pół roku nic nie będzie to powiedziała że sie sprawdzi drożność.
zobacz wątek