Odpowiadasz na:

Re: STARAJĄCE SIĘ XXX

LG83 ja tak jak napisałam wyżej narazie nie zaczełam satarnek na dobre a już się boje...
sama świadomość że moje wyniki, które zrobiłam na "zaś" kiedy okazało się że mój organizm płata mi... rozwiń

LG83 ja tak jak napisałam wyżej narazie nie zaczełam satarnek na dobre a już się boje...
sama świadomość że moje wyniki, które zrobiłam na "zaś" kiedy okazało się że mój organizm płata mi figle nie wyszły rewelacyjnie powoduje że ogarnia mnie paniczny strach że nam też się nie uda tak szybko.
Sprawdziłam robiąc monitoring że owulacje mam- różnie bywa z pęknięciem pęcherzyków ale wchłaniają się zawsze wiec torbiele się nie robią a lekarz powiedziała że niepekający pęcherzyk to żadne problem- więc wierze że tak jest
Nie dowiem się czy będzie łatwo do czasu kiedy nie zaczniemy intensywnie się starać a tego się boje.... narazie powiedzieliśmy sobie że zacznamy od tego cyklu a jak będzie zobaczymy:)
Z jednej strony jestem dobrej myśli i tak jak piszesz mam okres ekscytacji ale na zmianę z ogromnym dołem, po tym czego się naczytam i nasłucham. Mi łatwo powiedzieć że jest ok bo się przebadałam i lekarz powiedział że nie uważa by były jakieś problemy. Tyle że wszystko wychodzi w tzw."praniu" a mi dobrze żyć z świadomością po słowach lekarza że będzie ok....:/

zobacz wątek
14 lat temu
~starająca się

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry