Obóz street dance w Poroninie, na którym była moja córka okazał sie strzałem w dziesiatkę. Z tego co córka opowiadała - opieka super, zajecia super, jedzenie super i kwatery super. A jeżeli dziecko mówi, że nie chciało jej sie do domu wracać to chyba nic wiecej dodać nie muszę.