Kasiu Krysiu dalej jest tragedia i wszystkie opinie chętnie potwierdzę: praca bez umowy, zwolnienia pod byle pretekstem po tygodniowym "okresie próbnym", próba oszustwa i inspekcja pracy na plecach...
rozwiń
Kasiu Krysiu dalej jest tragedia i wszystkie opinie chętnie potwierdzę: praca bez umowy, zwolnienia pod byle pretekstem po tygodniowym "okresie próbnym", próba oszustwa i inspekcja pracy na plecach a później telefony z pogróżkami. Życzę powodzenia w osiągnięciu stabilności emocjonalnej bo temu Januszexowi waszemu już nic nie pomoże :D
zobacz wątek