8 kwietnia tego roku miałam planowane cc w szpitalu na Klinicznej. Szpital wybrałam ze względu na stopień referencyjności ponieważ byłam w ciąży bliźniaczej. Zabieg przeprowadził dr M. Boćkowski. Byłam tak zestresowana, że cały personel obecny na sali operacyjnej starał się żartami i rozmową odwrócić moją uwagę od tego co się działo... :) 15 min. po rozpoczęciu zabiegu na świat przyszło moich dwóch cudownych synków :))
Co prawda sam budynek szpitala jest stary a wyposażenie sal i toalet takie jak 30 lat temu ale przecież nie to jest najważniejsze - liczy się wiedza i doświadczenie pracujących tam lekarzy i położnych. Niektórzy narzekają na posiłki ale czego spodziewają się karmiące piersią mamy??? W szpitalu spędziłam 2 dni i szczerze polecam ten szpital!