Miałam podobną sytuacje do pani. Masaz plecow , wiec mialam polozyc sie w spodniach i butach i staniku.... co mnie zdzwilo, peeling i szmatka, oliwka wlewala sie do stanika... masaz wykonany...
rozwiń
Miałam podobną sytuacje do pani. Masaz plecow , wiec mialam polozyc sie w spodniach i butach i staniku.... co mnie zdzwilo, peeling i szmatka, oliwka wlewala sie do stanika... masaz wykonany chaotycznie tak jakby pani robila go poerwszy raz, to juz moj mąż laik w tym temacie robi lepszy. Gabinet malenki zaraz kolo drzei wejsciowych wiec czuc bylo chlod, haczyk na kurtke odpadal, sciany brudne od oliwki. Btw, szmatka do wycierania peelingu tez byla ze zlewu. Do tego na poczatku masazu pani nagabywala mnie do kupienia kolagenu lub wstezyknięcia sobie cos w brzuch co ma spaloć tluszcz ( gdy spytalam czy mozna o tym zabiegu poczytac, odpowiedziala ze to jest tajemnica pani doktor co jest w ampułce). Masakra. Masaz z grupona to robiony na odwal by wcisnac kosmetyki...
zobacz wątek