Re: Sama żona na imprezie integracyjnej
Śmiech i chyba współczucie mnie trochę ogarnia jak czytam, że ktoś wierzy w bajki tego typu, że partner/ka był/a najwierniejsza na świecie ale to impreza ją zmieniła.
Trzeba być albo głupcem,...
rozwiń
Śmiech i chyba współczucie mnie trochę ogarnia jak czytam, że ktoś wierzy w bajki tego typu, że partner/ka był/a najwierniejsza na świecie ale to impreza ją zmieniła.
Trzeba być albo głupcem, albo ignorantem. Nie ma takiej możliwości by kogoś wiernego bez użycia siły zrobić puszczalskim, i w drugą stronę.
Jeżeli zdradziła to to lubi. Po .uj się oszukiwać i mówić sobie, że była taka wierna? Była bo może okazji dobrej nie miała.
Myślałem, że naiwność to domena kobiet, ale jak widzę tak naiwnych (czy raczej - bezmyślnych) facetów to nie wiem co począć.
zobacz wątek