Re: sama zona na imprezie integracyjnej
Tłumaczenie się alkoholem to dziecinada.
Jeśli coś w człowieku nie siedzi, to po alko nie wylezie znienacka. Alkohol powoduje jedynie utratę hamulców i umożliwia zrobienie tego, co naprawdę...
rozwiń
Tłumaczenie się alkoholem to dziecinada.
Jeśli coś w człowieku nie siedzi, to po alko nie wylezie znienacka. Alkohol powoduje jedynie utratę hamulców i umożliwia zrobienie tego, co naprawdę w nas siedzi i chcielibysmy zrobić, ale nie robimy, bo "nie wypada". To tak w sporym uproszczeniu.
Kiedy (jeśli?) dorośniesz, sama to zrozumiesz.
Poza tym - dwie sprawy porządkowe:
1. W którym niby miejscu cię obrażam?
2. Inwektyw komentować nie zamierzam - świadczą wyłącznie o tobie.
zobacz wątek