Re: sama zona na imprezie integracyjnej
Art, ja nie bardzo Cię rozumiem...
Pójście na piwo z nieznajomym mężczyzną, a wyjazd integracyjny z pracownikami czy z grupą osób np. Ognisko, to troszkę co innego...
Mimo tego...
rozwiń
Art, ja nie bardzo Cię rozumiem...
Pójście na piwo z nieznajomym mężczyzną, a wyjazd integracyjny z pracownikami czy z grupą osób np. Ognisko, to troszkę co innego...
Mimo tego zaproszenie na piwo przez Ciebie spowodowało, ze zrobiło mi się milo.
zobacz wątek