Widok

Sami przeczytajcie i oceńcie

Tylko fakty:
1. Umówiłem się na chiptuning, przekazałem dane auta
2. Przyjechałem na umówioną wizytę
3. Podłączono komputer, ściągnięto m. in. dokładne dane nt sterownika
4, Wykonano pomiar mocy na hamowni
5. Stwierdzono, że nie potrafią na miejscu wykonać chiptuningu
6. Zażądano pieniądze za hamowanie - odmówiłem, bo nie prosiłem o to oddzielnie
7. Wyjechałem autem mimo widocznego niezadowolenia właściciela warsztatu - pojawił się błąd ESP (nigdy auto czegoś takiego nie miało, podczas testów z p. 3) na wyświetlaczu pojawiały się dziwne błędy)
8. Wróciłem z pytaniem, czy są w stanie to sprawdzić i wykasować błąd
9. Dostałem odpowiedź: "Pan u nas nigdy nie był, nie znamy Pana"
10. Zadzwoniłem do centrali VTECH z pytaniem, czy nie przesadzam myśląc, że po sprawdzeniu elektroniki od razu nie mogli mi powiedzieć, że nie dadzą rady - potwierdzili, że warsztat nie powinien w takim wypadku hamować
11. Musiałem znaleźć i pojechać do osoby z interfejsem do mojego auta, błędy zostały wykasowane (oczywiście nie za darmo, nie pojawiły się jak do tej pory ponownie)
Tyle w temacie, bez mojego komentarza, żeby nie było.
Moja ocena
V-tech Pomorze kategoria: Tuning
obsługa: 1
 
asortyment: 6
 
jakość usług: 1
 
przystępność cen: 6
 
ocena ogólna: 1
 
3.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu:

Pierwsza od wielu lat negatywna opinia. Również obejdzie się to bez naszego komentarza. Nie czas i miejsce na opisywanie prawdziwej historii, natomiast celem krótkiego sprostowania proponowałbym tylko jeszcze raz przemyśleć i poprawić pkt.5 - chiptuning BYŁ możliwy do wykonania, natomiast wymagało to demontażu sterownika co wydłużyłoby czas pracy o kilka godzin na co autor opinii nie wyraził zgody, po czym nie uiszczając opłaty za pierwszą część operacji opuścił warsztat.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 7
Proszę bardzo, poprawiam pkt. 5:
a) poinformowano mnie, że nie można wykonać na miejscu operacji
b) właściciel dzwonił z warsztatu w inne miejsce, czy może ktoś ma odpowiedni sprzęt (problemem był zdaje się transfer danych z/do sterownika, tak aby go nie uszkodzić), bezskutecznie
c) chip rzeczywiście BYŁ możliwy, ale po wysłaniu sterownika do centrali VTECH do Krakowa, co wg osoby wykonującej chip zajęłoby 2-3 dni, moja auto stałoby oczywiście unieruchomione

Na prawdę nie wiem co ma na celu ta odpowiedź mówiąca o paru godzinach czekania, na które ponoć się nie zgodziłem. Do i z Krakowa w parę godzin ? Proponowałbym nie szukać rozwiązania w pisaniu nieprawdy. No chyba, że zostałem pomylony z inną osobą.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry