Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D
"matkę z cudzym dzieckiem można mieć jako partnerkę"
Zabrzmiało jakoś tak strasznie przedmiotowo.
Ale jeśli wezmę pod uwagę wpis jeszcze jednego przedstawiciela płci męskiej, wg...
rozwiń
"matkę z cudzym dzieckiem można mieć jako partnerkę"
Zabrzmiało jakoś tak strasznie przedmiotowo.
Ale jeśli wezmę pod uwagę wpis jeszcze jednego przedstawiciela płci męskiej, wg którego mamy, cytuję "suczy marzenie" to wychodzi, żeśmy faktycznie traktowane jak coś a nie ktoś. Dzięki temu "suczemu marzeniu niektórzy papowie maja swoje ukochane dzieci.
Jestem jak Majka, samotnie wychowująca mamą i faktycznie, czuję się gorsza. Szukając partnera nie mam zamiaru podrzucać mu dziecka do wychowania, ciągnąć z niego kasy albo naciągać go na kolejne dziecko. Ale tak właśnie się nas traktuje - jak naciągaczki. Smutne.
zobacz wątek