Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D
Mikronezja, obawiam się że mylnie odebrałaś wypowiedź tego człowieka; po prostu w głowie Ci się może nie mieścić, że ktoś urodzenie dziecka komuś a'priori traktuje jako poświęcenie.
...
rozwiń
Mikronezja, obawiam się że mylnie odebrałaś wypowiedź tego człowieka; po prostu w głowie Ci się może nie mieścić, że ktoś urodzenie dziecka komuś a'priori traktuje jako poświęcenie.
Jak to co robię? Sobota jest, to sobie folguję^^ A co! Dorosły jestem ;P
zobacz wątek