Odpowiadasz na:

Re: Samotność zabija :-(

Widzę, że zakopałeś się w tym dole. To Ci powiem coś naprawdę pocieszającego : w małżeństwie to dopiero trzeba być optymistą, wykazać się tolerancją, zrozumieniem tej drugiej osoby, bo... rozwiń

Widzę, że zakopałeś się w tym dole. To Ci powiem coś naprawdę pocieszającego : w małżeństwie to dopiero trzeba być optymistą, wykazać się tolerancją, zrozumieniem tej drugiej osoby, bo inaczej....klapa. Tu nie ma "zerwania znajomości" i poszukania sobie drugiej partnerki(partnera), no chyba, że jest baaaardzo źle. Ale mnie udało się z tym jednym już 25 lat - nie licząc tych 3 przed ślubem. I myślisz, że zawsze jest to miód? Guzik, stały związek to nie je_bajka, jak można powiedzieć.
A może Tobie właśnie optymizmu brak i straszysz dziewczyny swoją nadmierną powagą? Powiedz sobie: jutro będzie dobry dzień i startuj w ten nowy dzień z uśmiechem i na luzie. Musi być dobry, nie ma wyjścia.
Pozdrówka.

zobacz wątek
22 lata temu
~bacha

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry