Nic nie poradzisz
I co? Możemy sobie ponarzekać, a bydło dalej bydłem będzie.
Kto się burakiem urodził, orłem nie umrze.
No bo niby skąd taki burak ma czerpać wzorce?
Książek nie czyta, bo już...
rozwiń
I co? Możemy sobie ponarzekać, a bydło dalej bydłem będzie.
Kto się burakiem urodził, orłem nie umrze.
No bo niby skąd taki burak ma czerpać wzorce?
Książek nie czyta, bo już jedną w życiu widział i wystarczy. Do kina chodzi tylko na "dobre" filmy akcji. Czyta Fakt. W TV śledzi Warshawshore (czy jakto tam się zwie).
O teatrze czy innych operach coś tam słyszał, ale kto będzie marnował czas na takie g..na.
A przecież rodzice go nauczyli, że wszyscy to frajerzy i leszcze.
Więc jak frajerowi cuś nie pasi to niech się goni :)
I mamy w efekcie armię buraków pastewnych.
zobacz wątek