Widok
Saur neptun Gdańsk - trochę realiów
Witam wszystkich , dostałem możliwość pracy w sng w czerwcu zeszłego roku ,myślałem ze złapałem pana Boga za ręce przecież to taka firma nie możne się równać z prywaciarzami i skoro u nich zawsze mam 15 zł na rękę to tam bedzie lepiej nic bardziej mylnego ,zaczołem w sng w sierpniu pierwsza wypłata 1850 zł z drugą zmianą raz w miesiącu i soboty i niedziele zawsze tam musisz się spodziewac ze gdy godz 15.01 zadzwoni telefon do majstra cofasz sie iprzebierasz bo awarja takie telefony są srednio dwa razy w tygodniu , nie zarobisz w pierwszychlatach wiecej niz 2400 na ręke chodzbys miał 300 godzin staży pracownicy mają 2700 szału nie ma jesli godzin za duzo to pan kierownik Bobrowski utnie premie ja za dwiescie godzin dostałem 2300 u prywaciaza zawsze była trujka z hakiem w swoich ciuchach pracowałem dwa tygodnie bo magazyny pusta mimo ze wiadomo było ze zatrudniaja,niedosc za dochody płyną do Francji bo mają połowe udziałuw to polaka mają za nic, Brygad do łopatologii jest 12 bardzo mało w biurach w analityce w pogotowiu magazynach czyli nierobów potrzebnych do niczego jest 5 razy tyle ,trzeba bardzo uwazac na słowa bo kazdy kapuje to norma tam, byc moze ja nie zostałem bo od rana sie nie podlizywałem,miałem w tym czasie drugą fuche na nastepny dzien kierownik juz wiedział
Nie ma tam spokojnej roboty jesli tego sie spodziewacie praca dla satysfakcji pienidze zadne socjal tez niby jest ale najuboższy ,pogotowie specjalnie psuje zasuwy zeby była robota nie zawsze potrafia zakrecic siec przy awarji bo starzy pracownicy poszli na emeryture a młodzi jak nie potrafią zakrecic to zwalą na ciebie ze ni chcesz robic i paplasz sie w bagnie ,Tak ale najwieksza fikcja w tej firmie to BHP pani behapuwka wlepi ci mandat za to ze masz nie zawiozany but iszuka miliona powodów zebycie namierzyc ,ale nigdy jej nie ma gdy jest czterometrowa wąska dziura z sybkim urobkiem polecenie dyspozytora naprawic, jak cos sie stanie to odwruca kota ogonem 96 procent rur jest ponizej 250cm sa zawsze trzy cztery awarie dziennie a saur nie ma klatek zabezpieczajacych i wszystkie awarie sa bez zabezpieczen bo co to z zabezpieczenie czlowiek nad tobą cie nie zdazy nawet odkopac jak ci spadnie kilka ton na łeb widac moga więcej pracuje na budowach kilka lat i tam gdzie prywaciarz sam nie dał by ci wejsc bez klatki w neptunie musisz na koniec pan kierownik nawet nie powiadomił czy przedłuza okres prubny unikał konfrontacji nie wiedziałem co robic ,Wiem ze znajdzie sie wielu fachowcuw co zaraz wyklad trzasna ale były pracodawca mnie przestrzegal wszedzie jest kapitalizm a w takich firmach jest najgorzej i miał racje z roboty tez sie nie urwiesz bo sa kamery i karty czipowe Takze pozdrawiam i przestrzegam wszedzie dobrze gdzie nas nie ma ja sie dałem oszukac pieknym słowom pana bobrowskiego ale po 200 godzinach za 2400 wiedziałem ze me chwile sa krutkie w tej branzy nie ma motywacji ludzie z najmu sie smiali z tych pensji bo saur najmuje koparki i samochody na roboty
Nie ma tam spokojnej roboty jesli tego sie spodziewacie praca dla satysfakcji pienidze zadne socjal tez niby jest ale najuboższy ,pogotowie specjalnie psuje zasuwy zeby była robota nie zawsze potrafia zakrecic siec przy awarji bo starzy pracownicy poszli na emeryture a młodzi jak nie potrafią zakrecic to zwalą na ciebie ze ni chcesz robic i paplasz sie w bagnie ,Tak ale najwieksza fikcja w tej firmie to BHP pani behapuwka wlepi ci mandat za to ze masz nie zawiozany but iszuka miliona powodów zebycie namierzyc ,ale nigdy jej nie ma gdy jest czterometrowa wąska dziura z sybkim urobkiem polecenie dyspozytora naprawic, jak cos sie stanie to odwruca kota ogonem 96 procent rur jest ponizej 250cm sa zawsze trzy cztery awarie dziennie a saur nie ma klatek zabezpieczajacych i wszystkie awarie sa bez zabezpieczen bo co to z zabezpieczenie czlowiek nad tobą cie nie zdazy nawet odkopac jak ci spadnie kilka ton na łeb widac moga więcej pracuje na budowach kilka lat i tam gdzie prywaciarz sam nie dał by ci wejsc bez klatki w neptunie musisz na koniec pan kierownik nawet nie powiadomił czy przedłuza okres prubny unikał konfrontacji nie wiedziałem co robic ,Wiem ze znajdzie sie wielu fachowcuw co zaraz wyklad trzasna ale były pracodawca mnie przestrzegal wszedzie jest kapitalizm a w takich firmach jest najgorzej i miał racje z roboty tez sie nie urwiesz bo sa kamery i karty czipowe Takze pozdrawiam i przestrzegam wszedzie dobrze gdzie nas nie ma ja sie dałem oszukac pieknym słowom pana bobrowskiego ale po 200 godzinach za 2400 wiedziałem ze me chwile sa krutkie w tej branzy nie ma motywacji ludzie z najmu sie smiali z tych pensji bo saur najmuje koparki i samochody na roboty
kto ty jesteś pochodzisz pewnie z wioski za gdańska i z chęcią przyjedziesz do Gdańska zęby tylko mieć za 7 zł prace i zaniżając stawki ja mam kilka takich papierków które pozwalają mi zarabiać 3000 w budowlance za łopatologie sie tak zarabia a 2400 z robote w błocie i pod presja kierownictwa to smiech na sali , sie obudz z takim mysleniem proponuje isc do psychologa bo sie powiesisz norma gdanska to trzy tysie skoro ktos mysli inaczej to sory zasuwaj se za miske ryzu a taka ciezka praca jak w sng jak dla mnie to 3500 podstawy bez zadnego gadania
Jak masz takie mniemanie o sobie panie kurczak czy rys to dlaczego piszesz takie żałości ? Weź się za robotę zgodną z papierkami które posiadasz !
A tak szczerze robisz błędy jak pierwszoklasista szkoły podstawowej :)))
Powiedz szczerze że nie nadajesz się do pracy i dlatego nie przedłużyli ci umowy !!!
A tak szczerze robisz błędy jak pierwszoklasista szkoły podstawowej :)))
Powiedz szczerze że nie nadajesz się do pracy i dlatego nie przedłużyli ci umowy !!!
Wiesz trochę się jeździło po europie i naprawdę w uk czy irlandii angol za pakowanie ogórków bierze kredyt na dom samochod spłaca go w 10-15 lat i do tego godnie zyje jezdzi na wakacje i nie narzeka tak jak my tam mi sie troszke sposób bycia wyrobił ,a tu zygac misie chce tekstami j'jak bys nie mniał wyjscia to tez bys jak bym nie mniał wyjscia to bym 7 funtuw wybrał a nie 7 zł .
A ty przedstawiasz obraz polaka spójrz w lustro lub szybe w autobusie a zobaczysz morde nie twarz bo twarz to ma człowiek ktury zna swoją wartosc i granice do których da sie wykorzystac, ale nie martw się w autobusach wiekszosc ludzi tak ma . a co do moich błeduw panie polonisto było trzeba zostac poliglota
A ty przedstawiasz obraz polaka spójrz w lustro lub szybe w autobusie a zobaczysz morde nie twarz bo twarz to ma człowiek ktury zna swoją wartosc i granice do których da sie wykorzystac, ale nie martw się w autobusach wiekszosc ludzi tak ma . a co do moich błeduw panie polonisto było trzeba zostac poliglota