Re: Ściąganie pokarmu
już odpisuję :)
Mrówka - wysłałam Ci nr telefonu do Pani Asi z Poradni przyszpitalnej na Zaspie :)
Joasia - teraz ściągam ok 7 rano,...
rozwiń
już odpisuję :)
Mrówka - wysłałam Ci nr telefonu do Pani Asi z Poradni przyszpitalnej na Zaspie :)
Joasia - teraz ściągam ok 7 rano, później ok 14(właśnie teraz), ok 20 i 23-24 :)
ściągnięte mleczko może stać 12 godzin w temp. pokojowej - więc nie chowam do lodówki :) jeśli Młody nie zje na drugie śniadanie tego mleczka z pierwszego ściągania - to kolejne mleko ściągam do tej samej butelki :P tylko że mam taką ilość pokarmu, że akurat 2 ściągania mieszczą się w 1 butelce ;P
wcześniej ściągałam co ok 3 godziny :] ok. 7, 10, 13, 16, 19, 23 :)
przez kilka m-cy ściągałam mleko systemem 77-55-33 co daje po 15 minut na jedną pierś... 30 minut x 6 = 3 godziny dziennie :P
teraz nie patrzę na zegarek :) przy ściąganiu mam czas dla siebie :) albo na pisanie na forum ;) albo na czytanie książki (jeśli jestem poza domem) :]
ale tak średnio 20-30 minut jednorazowo :)
Asiek1 - ręcznym laktatorem ściągałam mniej, bo robiłam to rzadziej - przy problemach z bolącymi dłońmi i przykurczami palców nie miałam ochoty na minimum 3 godziny pompowania dziennie ;) (przy rozbujaniu laktacji trzeba ściągać nawet co 2 godziny!!!)
laktator elektryczny uratował moje dłonie ;) i dzięki temu mogłam częściej siadać na "mleczne sesje" ;P
120-150ml mleka ściągałam jednorazowo w najlepszych moich chwilach laktacyjnych ;) i to po 30 minutach ;)
trzeba baaaardzo dużo pić :] dokąd latem wszędzie chodziłam z butelką 0,75 Dobrawy, dotąd miałam więcej pokarmu ;) (ale i ściągałam te 2 dodatkowe razy w ciągu dnia) - wypijałam wody ok 2l + kawa Caro ;)
polecam też herbatki laktacyjne - ale 1 torebkę herbatki(obojętnie której-przetestowałam chyba wszystkie) zaparzyć razem z 1 torebką melisy ;) lepiej smakuje, Mama i dzidzia są spokojniejsze ;)
Kobietaznadmorza - u nas też były histerie... i właśnie dlatego poddałam się jeśli chodzi o próby przystawiania Młodego do piersi... za dużo nerwów mnie to kosztowało..
Jeśli podasz mleko z butelki - córcia przyzwyczai się, że z butli lepiej leci :) szybciej :) i nie trzeba się tyle napracować... (to był też mój błąd od samego początku)
zobacz wątek