Jestem biegaczem, trafiłem do gabinetu z naderwanym ścięgnem Achillesa. Kontuzja wydarzyła się miesiąc wcześniej, a w międzyczasie nie mialem możliwości skorzystać z żadnej pomocy lekarskiej. Chodzeniu towarzyszył ból i uczucie trzeszczenia, na ścięgnie zrobił się zrost i opuchlizna.
Po serii zabiegów znów mogę wracać do treningów, uraz nie pozostawił po sobie żadnych śladów - aż ciężko mi w to uwierzyć! :) Bardzo dziękuję za udzieloną pomoc i zdecydowanie polecam wszystkim z podobnymi kontuzjami! Pełny profesjonalizm i super atmosfera, wszystkie wpisy zadowolonych pacjentów mówią same za siebie :)