Człowiek chce legalnie obejrzeć film, płaci za tę przyjemność to jeszcze rzucają mu kłody pod nogi. A pirat takowych pod nogami nie ma. Piszcie prawdę na zapowiedziach: "reklamy: od godziny x do...
rozwiń
Człowiek chce legalnie obejrzeć film, płaci za tę przyjemność to jeszcze rzucają mu kłody pod nogi. A pirat takowych pod nogami nie ma. Piszcie prawdę na zapowiedziach: "reklamy: od godziny x do godziny y", film zaczyna się od godziny xy. Czy to nie jest wprowadzanie klienta w błąd, kiedy pisze się, że film zaczyna się o 20:00 a zamiast filmu puszcza się reklamy? Co na to urząd ochrony konsumenta czy jak tam się nazywa ta instytucja.
zobacz wątek