no, wreszcie jakiś kaszub zabrał głos i od razu jest to głos rozsądku
tak poznałem Kaszubów jak tu przyjechałem 10 lat temu :). W pociągu wyciągnęli piersióweczki i tabakę i zaczęły się śpiewy. Bardzo mi się to spodobało i osiadłem na stałe w Gdyni.
PS w...
rozwiń
tak poznałem Kaszubów jak tu przyjechałem 10 lat temu :). W pociągu wyciągnęli piersióweczki i tabakę i zaczęły się śpiewy. Bardzo mi się to spodobało i osiadłem na stałe w Gdyni.
PS w temacie zmienia mi automagiczmnie dużą literę na małą ale wiedzcie, że pisałem Kaszub, z balszoj bukwy.
zobacz wątek
13 lat temu
~Nadszyszkownik od śledzia do wycinania najwyższego żywopłotu