to niech koleś sobie przyjdzie 20 min. później na seans i będzie mieć kilka minut reklam - o co tyle krzyku...? kina utrzymują się w dużej mierze z reklam i ma to wpływ na cenę biletów - gdyby nie...
rozwiń
to niech koleś sobie przyjdzie 20 min. później na seans i będzie mieć kilka minut reklam - o co tyle krzyku...? kina utrzymują się w dużej mierze z reklam i ma to wpływ na cenę biletów - gdyby nie reklamy, to ceny biletów musiałyby się zwiększyć pewnie do 30-40 zł, a chyba nikt tego nie chce, racja?
zobacz wątek