Rower oddałem w celu:
- wymiany piast na piastę z dynamem (czyli przelecenie koła),
- wymianę linki i pancerza od przerzutek (wewnętrznych)
- i przy okazji przegląd amortyzatora centralnego czy mu coś nie dolega.

Na wstępie chciałbym zwrócić na pewien problem, który zauważyłem z serwisami w Trójmieście gdy ma się rower holenderski: większość podchodzi do niego jak do jeża, albo wręcz odmawiają serwisowania! Na ZdrowyRower trafiłem przypadkiem, gdy ktoś na blogu statekkosmiczny.pl podał mi jego namiary bardzo go chwaląc i miał rację.

Podsumowując: rower wykonany w obiecanym terminie, koło po zapleceniu nie sprawia problemów, być może za jakiś czas będzie trzeba podciągnąć szprychy, ale na razie absolutnie nic na to nie wskazuje. Podobnie przerzutki. Jednym słowem: bez uwag. Ceny, odnoszę wrażenie, że chyba wyższe niż średnia w Trójmieście, ale nie znacząco żeby warto było ryzykować inny, mniej pewny serwis; jakość usług ma swoją wartość i oszczędzanie na tym szybko się mści. Nie mam taniego roweru z marketu i drogo by wyszedł tani serwis.

Na wiosnę najpewniej udam się ponownie zrobić przegląd po zimowej jeździe.