Dzięki. Spróbuję podziałac, ale czasem po prostu brak już sił z tego wszystkiego...
Jak ktoś popatrzy z boku, to powie no głupi! Co za psychol, mięczak... ale uwierzcie, że są tak różne...
rozwiń
Dzięki. Spróbuję podziałac, ale czasem po prostu brak już sił z tego wszystkiego...
Jak ktoś popatrzy z boku, to powie no głupi! Co za psychol, mięczak... ale uwierzcie, że są tak różne problemy i zmartwienia, że bardzo ciężko czasem sobie poradzić przez co niszczy się związek, a to wszystko jeszcze bardziej dobija do dołu, kiedy się na to patrzy i nie może nic zrobić mimo na prawdę chęci.
zobacz wątek