no tak, sprzedane - znaczy już nie ich - więc czego sie spodziewasz ? wszystko co było na gębę przestaje istnieć. jak nie masz na piśmie / mejlu to ogólnie lipa niesamowita.
ale nie...
rozwiń
no tak, sprzedane - znaczy już nie ich - więc czego sie spodziewasz ? wszystko co było na gębę przestaje istnieć. jak nie masz na piśmie / mejlu to ogólnie lipa niesamowita.
ale nie martw się - zobacz jak ludzie mają w tych "domach marzeń" w dąbrowie - elewacja inna niż w projekcie, brak dróg, szamba - raczej nie takie rzeczy kupowali, na obrazkach na stronie wszystko ładniej wygląda - ale zapłacone == zgoda na to co jest obecnie. Bo przecież akt notarialny uwzględnia przejęcie własności lokalu a nie opisuje jego wyglądu, stanu i stanu otoczenia. Dotyczy de facto informacji o własności działki i murów na niej.
zobacz wątek
7 lat temu
~mieszkaniec banina