Raczej budowanie szczęścia jednych na cierpieniu innych
Ludzi się dzieli na dwie grupy: tych co pracują i tych, co żyją z pracy tych pierwszych. Potem jedni drugich nienawidzą.
Ja np. nienawidzę beneficjentów świadczeń socjalnych, urzędników,...
rozwiń
Ludzi się dzieli na dwie grupy: tych co pracują i tych, co żyją z pracy tych pierwszych. Potem jedni drugich nienawidzą.
Ja np. nienawidzę beneficjentów świadczeń socjalnych, urzędników, górników, KRUSowców czy emerytów i uważam, że to zupełnie naturalne. Niewolnik, który lubi swoich panów jest po prostu głupi. Przecież nie pracuje na tych wszystkich ludzi, nie dokładam im się do fortun dlatego, że ich lubię tylko z przymusu.
zobacz wątek