Re: Skąd to w ludziach?
Tak, to dość ciekawa teza - bo faktycznie, że poza granicami Polski ludzie spotykają się...z życzliwością:) Taką zwyczajną, normalną życzliwością. Uśmiech jest czymś naturalnym i ludzie nie boją...
rozwiń
Tak, to dość ciekawa teza - bo faktycznie, że poza granicami Polski ludzie spotykają się...z życzliwością:) Taką zwyczajną, normalną życzliwością. Uśmiech jest czymś naturalnym i ludzie nie boją się wzajemnie do siebie uśmiechać.
W Polsce, gdy uśmiechniesz się do obcego człowieka na ulicy, to mur-beton pomyśli: pedał albo świr..."zboczeniec mnie zaczepia!" - paranoja:)))
zobacz wątek