Re: Skąd to w ludziach?
Wczoraj, wracając z poczty przechodzilam przez pasy. Dwa razy - wystepują jedne po drugich. Prowadziłam (nie jechałam) rower, na którym siedziało Moje Dziecko. Byłam już na pasach kiedy kobieta -...
rozwiń
Wczoraj, wracając z poczty przechodzilam przez pasy. Dwa razy - wystepują jedne po drugich. Prowadziłam (nie jechałam) rower, na którym siedziało Moje Dziecko. Byłam już na pasach kiedy kobieta - kierowca, gadajaca przez telefon wtargnela na pasy, po ktorych szlam. Prawie otarlam sie przednim kolem roweru o maske jej auta. Zatrzymala sie (ulica podporzadkowana, za ktora sa kolejne pasy) i wykonala ten sam manewr - wymusila pierwszenstwo ode mnie (juz bylam na pasach) i przed nadjezdzajacymi samochodami. Nie przestawala gadac przez komorke. Zjechala gwaltownie na stacje benzynowa, bezmyslnie ja objechala i wyjechala "Wjazdem", zatrzymujac sie tuz przed moim rowerem. Swiadkiem tego wszystkiego byl Starszy Pan, ktory w swoim komentarzu nie mogl uwierzyc w to co widzial.
Dla mnie to NIC nowego.
Bezmyslnosc ludzi wciaz mnie zaskakuje.
Po dwoch latach powrotu do Poland na stale postarzalam sie z 10 lat.
zobacz wątek