Widok
Sklep GROSZEK 'Jacek "
Nie rozumiem co się dzieje w tym sklepie ... kilkakrotnie z rzędu jak idę po zakupy ( zazwyczaj są to produkty które sa mi potrzebne od zaraz, bo nie ukrywam większe zakupy robię gdzie indziej, bo ceny przebijają czasami 300% !!! ) a jest powiedzmy godzina 11:00 to dopiero towar jest wykładany na półki !!! Nie kupisz tu o godzinie 8:00 ogórka świeżego, koperku, piertuszki, rzodkiewki, mleka , sera, twarogu i wiele innych produktów na przykładowe śniadanie, bo Panie towar wykładają w godzinach południowych nie ma tu osoby zarządzającej a i zawsze dzień trzeba zacząć od kawusi i ploteczek a towar poczeka. MASAKRA !!! Chyba zacznę jeźdźić do Chwaszczyna do biedronki... Panie radny Jacku jak tak dalej będzie to wybudują tu biedronkę i Pan nie bedzie miał nic do gadania !!!!
mieszkanko, ktoś Ci każe tam robić zakupy? Jak Ci wszystko tam nie pasuje to idź gdzie indziej. To nie jest już mały wiejski sklepiczek i nie da się wszystkiego wyłożyć rano - tak myślę, z resztą nawet w tesco wykładają towar około 11. No i co najważniejsze - to jedyny sklep w Bojanie, gdzie jest osobą zarządzająca i nie ma tam zbyt wiele czasu na kawusie i ploteczki. Z tego co widzę Panie są zorganizowane i każda wie co ma robić. I nie rozumiem po co w ogóle mieszacie prowadzenie sklepu i polityki Pana Jacka. Żałosne
No może i prawda. Nie zgodzę się z: cyt. " I nie rozumiem po co w ogóle mieszacie prowadzenie sklepu i polityki Pana Jacka"
Niestety to właśnie dzięki polityce i oczywiście dbaniem o własne interesy nie powstał tu duży sklep firmy X lub Y. Jeżeli "Ynteresik" Radnego jest ponad rozwojem wsi i dbaniem o mieszkańców to wybacz. Postoję tym razem.
Ale, ale. Historia jest po to, aby o niej pamiętać. I mieszkańcy pamiętają i podziękują.
Niestety to właśnie dzięki polityce i oczywiście dbaniem o własne interesy nie powstał tu duży sklep firmy X lub Y. Jeżeli "Ynteresik" Radnego jest ponad rozwojem wsi i dbaniem o mieszkańców to wybacz. Postoję tym razem.
Ale, ale. Historia jest po to, aby o niej pamiętać. I mieszkańcy pamiętają i podziękują.
Tak uważasz? To idąc Twoją logiką - gdyby Pan Radny z Bojana blokował rozwój wsi (nazwijmy tak powstanie w Bojanie dużego sklepu firmy x czy y) to dlaczego nie powstał on w Koleczkowie, Karczemkach czy Kielnie? Przecież tej firmie tak na prawdę nie robi różnicy, w której wsi powstałaby ich kolejny oddział.
nikt, kto prowadzi biznesy nie powinien być wybierany, kandydować może. Od nas zależy kto bedzie radnym. Do Jacka nie chodzę. Co to za radni? Nie ma oświetlenia ulicy, nie ma utwardzenia drogi - koleiny na głebokośc 30 cm., auta się topią ale stawki podatku od nieruchomości najwyższe. To gdzie sa radni?
Rozliczyć nieuków i cwaniaków.
Rozliczyć nieuków i cwaniaków.
Dlaczego mieszamy prowadzenie sklepu z polityką ??? bo to dwie odrębne od siebie "działalności" i trzymanie dwóch srok za ogon !!! . Chciałbyś iść powiedzmy do dentysty z dwu-letnim stażem który od najmłodszych lat orał 3 ha pole ??? a i który wracając po gabinecie dentystycznym w dalszym ciagu siada do starej sześćdziesiątki i wio na poletko ??? Więc według Ciebie na czym on się nalepiej zna?????? Zresztą kto ma czas codziennie rano jechać do Chwaszczyna lub do marketu po chociażby mleko, wiec jeśli on już jest na rynku to niech przyciaga potencjalnego Kowalskiego.A to że Panie kasjerki oszukują na kasie to też inny temat.
hej,przestancie wygadywac na ekspidyentek,bo oni daja z siebie wszystko.kto nie byl w tym kieracie to nic nie wie,to jest pozadny sklep i tam zawsze sa uwzgledniane potrzeby klijeta.kierowniczka jest wspaniala osoba a caly personiel tez,i co wy chceci od kasjerek,one nic nie maja do wlasnej kiszeni,tylko jeszcze maja kary i to wysokie,nie oplaca im sie kogos oszukiwac.ludzie zastanowcie sie czasami kogo oskarrzacie?
troche poczytalam,troche uslyszalam....Przykro jest ze dziewczyny nadal daja z siebie wszystko a szefowstwo nadal nie docenia personelu.ale jak to sie mowi:fortuna kolem sie toczy ...wszystko powraca,Biedronka napewno duzo zabrala klijentow ale to nie wlasciciele na tym sa stratne,przeciez sam pan jacek dolorzyl reki powstania Biedronki'to on byl radnym w tym czasie,nie myslie zeby kopal dolek pod soba jak by nie mial w tym korzysci,to nie pozwolil by na taka inwestycje .a tak tej raz tylko najwiecej presji ma personiel.szkoda mi ich oni nie sa winny tego ze jacek pozwolil zeby Biedronka powstala.Uwazam ze czlowiek ktory zerowaniem na ludziach dalej rwie sie do do koryta powinien odrazu byc odrzucony z polityki,jak dlugo rabstwo w polsce bedzie tralo?za trud wielu ludzi korzystaja z darmowych wycieczek i roznych innych przywilejow,chce zeby sklep dalej funkcjonowal ale wlascicielom nie zycze dobrze,zawsze buli chciwi,potrafili wykorzystywac nawet wlasna najblizsza osobe a o innych sprawach juz nie mowie,maja duzo na sumieniu
czytam i nie wierzę to najlepiej wybrać na radnego pana z pod budki z piwem bo nie ma innych zajęć i będzie się zajmował jedynie sprawami mieszkańców. A może tak pomyśleć, że skoro facet prowadzi swój biznes to ma głowe na karku i będzie też potrafił działać skutecznie w innej dziedzinie. A jeśli chodzi o sklep to uważam, że jest naprawde oki miłe panie, fajne zaopatrzenie np. dział zoologiczny.Polecam
Zawiść aż w oczy szczypie, drodzy Państwo!
Temat- "Sklep Groszek"... a tu afera na całego, bo pan Jacek radnym jest.
Jeśli bardzo potrzebujemy radnego - bystrzachy, no to mamy, ma chłopak głowę na karku, ale o tym może w osobnym wątku..?
Wracając do tematu właściwego, pomyślałam sobie, że dostawa niektórych towarów odbywa się dość późno... tak zauważyłam. Więc na zdrowy rozumek, jeśli w sklepie na daną chwilę są tylko dwie ekspedientki a ludzi jest sporo, to towar do wyłożenia musi poczekać.
Temat- "Sklep Groszek"... a tu afera na całego, bo pan Jacek radnym jest.
Jeśli bardzo potrzebujemy radnego - bystrzachy, no to mamy, ma chłopak głowę na karku, ale o tym może w osobnym wątku..?
Wracając do tematu właściwego, pomyślałam sobie, że dostawa niektórych towarów odbywa się dość późno... tak zauważyłam. Więc na zdrowy rozumek, jeśli w sklepie na daną chwilę są tylko dwie ekspedientki a ludzi jest sporo, to towar do wyłożenia musi poczekać.
Odi profanum vulgus... et arceo.
tak,kochana,tak jak zauwazylas sa tylko dwie ekspidijentki i towar musi poczekac bo szefowstwo uwaza ze ruch jest maly i trzeba wszystko skrucic,to nie jest wina personelu ze czegos nie ma na polce tylko szefowstwa,lubia pospac,pozno jada na gielde,pozatym jestem stala klijentka w Biedronce I tez o 12 nie zawsze kupie swierzy towar,ale nie mam zalu do personelu,poprostu nie daja rade,a tutaj najpierw jacek musi wyspac sie,pozniej jedzie na zakupy a obrywaja ekspidijentki,przykro za mieszkancow
no nie,to jest bieszczelnosc ze strony tej osoby co napisala,kto nie pracowal w handliu ten nie wie jak to jest,sproboj sama przyjsc na tak wczesna godzine i ogarnac wszystko,ty malpa,nawet nie wiesz ile musza dzieczyny zapiepszac zeby ze wszystkim zdazyc.to jest stary temat ale to boli jak czytam,dziewczyny wyprowaja zyly za marny grosz,troche szacunku do nich.czy ty czlowieku wogole masz pojecie co to znaczy szaczunek do drugiego czlowieka?czy liczy sie tylo ty?
Moja curka poszła przed lekcjami kupić coś do picia i mini pizze .
Po zapłaceniu została przy kasie publicznie zrewidowana ,bo ,,ostatnio jest dużo kradzieży sklepie ,,i istniało podejrzenie że ona też coś ukradła,,
Ani przepraszam ,ani me ,ani be ,ani kukuryku ,,tak się dzieje w sklepie w miejscowości Łochów przy stacji kolejowej !!
Po zapłaceniu została przy kasie publicznie zrewidowana ,bo ,,ostatnio jest dużo kradzieży sklepie ,,i istniało podejrzenie że ona też coś ukradła,,
Ani przepraszam ,ani me ,ani be ,ani kukuryku ,,tak się dzieje w sklepie w miejscowości Łochów przy stacji kolejowej !!