Widok
Gdzie jest ten Pan który tam sprzedawał? To była jedyna osoba która cokolwiek wiedziała na temat refundacji oraz doradztwie sprzętu. Czemu co chwila jest tam ktoś inny? Wszystko od nowa trzeba tłumaczyć, liczyć itp. Właściciele Flandrii opamiętajcie się! Są ludzie którym taki sklep jest mocno niezbędny.
pracowałam, również odradzam.
szefostwo to idioci, zarządzający sklepem z prowincji (siedziba tej cudnej sieci jest w Inowrocławiu). Próbują tutaj stosować wsiurskie metody, dziwią się pracownikom, chcącym zarabiać powyżej 1300 zł netto.
Pracownik sklepu ma pierdylion obowiązków, nie tylko wynikających z charakteru pracy.
szanowne dyrektorstwo tej firmy chyba nigdy nie nauczy się szacunku dla pracowników ani realiów rynku.
szefostwo to idioci, zarządzający sklepem z prowincji (siedziba tej cudnej sieci jest w Inowrocławiu). Próbują tutaj stosować wsiurskie metody, dziwią się pracownikom, chcącym zarabiać powyżej 1300 zł netto.
Pracownik sklepu ma pierdylion obowiązków, nie tylko wynikających z charakteru pracy.
szanowne dyrektorstwo tej firmy chyba nigdy nie nauczy się szacunku dla pracowników ani realiów rynku.