Uważajcie jak robicie zakupy w Leclercu na Przymorzu. Robię tam zakupy tylko dlatego że ceny są tam dosyć przystępne, raz w tygodniu. Nie zdarzyło się jeszcze żebym nie musiała czegoś reklamować i to zawsze na moją niekorzyść. Kupuję towar w promocji- na kasie liczą normalną cenę, czytnik pokazuje taką cenę a kasa nabija dwa razy tyle. Dla przykładu kupiłam wino za 22 zł, sprawdziłam na czytniku 22 zł. Rachunek wydał mi się wyjątkowo wysoki więc sprawdziłam - wino 64 zł. Tłumaczono że czytnik źle odczytuje. Uprzedzam was sprawdzajcie zawsze paragony jeżeli nie chcecie być narżnięci.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!