co za brednie
jeżeli zakażą w sklepikach szkolnych to dziecko kupi sobie w sklepie spożywczym na przeciwko szkoły. Poprzez edukację działać a nie nakazy/zakazy.
Przepisy wszystkiego za was nie...
rozwiń
jeżeli zakażą w sklepikach szkolnych to dziecko kupi sobie w sklepie spożywczym na przeciwko szkoły. Poprzez edukację działać a nie nakazy/zakazy.
Przepisy wszystkiego za was nie załatwią grube matki i ojcowie, weźcie się wreszcie za wychowanie swoich dzieciaków, nygusy!
zobacz wątek