Zgaszam sie!
Jak bylam mala (do LO wlacznie) to potrafilam zdrowe jedzenie kisic w plecaku, by dla szpanu jak inni kupic jakis syf w sklepiku. W podstawowce slodycze, a w liceum kawe itp bo byla moda na...
rozwiń
Jak bylam mala (do LO wlacznie) to potrafilam zdrowe jedzenie kisic w plecaku, by dla szpanu jak inni kupic jakis syf w sklepiku. W podstawowce slodycze, a w liceum kawe itp bo byla moda na odchudzanie sie.
a kanapka i tak zawsze byla w plecaku. Pozniej oddawalam ja psy mieszkajacemu przy szkole. nOta bene bylam dumna ze dokarmiam psa.
zobacz wątek