Odpowiadasz na:

święte słowa

obiadek w szkole, obiadek w domku, obiadek u babuni, kolacyjka i nagle zdziwienie mój dziedzic wygląda jak zapasiony prosiak w stanie agonalnym, co nie przeszkadza zabrać go z okazji rozpoczęcia... rozwiń

obiadek w szkole, obiadek w domku, obiadek u babuni, kolacyjka i nagle zdziwienie mój dziedzic wygląda jak zapasiony prosiak w stanie agonalnym, co nie przeszkadza zabrać go z okazji rozpoczęcia roku szkolnego do "maka" i patrzeć jak z jego tłustego dzioba spływa sosik i uśmiechać się z rozanielonym wzrokiem "jaki on k...a słodki". Widzę te tłuste dzieciaki to raz nakopać takim rodzicom, a potem młodemu/młodej, że nie ma własnego rozumu i żre tyle tego szajsu. A społeczeństwo nie lubi grubych ludzi, oj nie lubi... Same się smarki o tym przekonacie, miłego żarcia wszystkiego.

zobacz wątek
12 lat temu
~ja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry