Odpowiadasz na:

a jak ją częstują colą, czy chipsami?

To ucieka w popłochu;) Człowieku dzieci zawsze spróbują tego co zakazane. Nie musi mieć kasy na sklepik, żeby zasmakować chińskiego żarcia od kolegi, któremu mama dała 2 zł. Moja przynosi kanapki i... rozwiń

To ucieka w popłochu;) Człowieku dzieci zawsze spróbują tego co zakazane. Nie musi mieć kasy na sklepik, żeby zasmakować chińskiego żarcia od kolegi, któremu mama dała 2 zł. Moja przynosi kanapki i jogurcik do domu, bo koleżanka częstowała wszystkie dzieci delicjami i czekoladą. A kanapka z pomidorkiem, sałatką i rzodkiewką poszła w kibel! Realia!

zobacz wątek
12 lat temu
~dolina

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry