Widok

Skoczyła z 10 piętra

Słyszał ktoś co to za m£oda dziewczyna wyskoczyła dziś z 10 piętra falowca przy rzeczypospolitej
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Tak slyszalam. Biedna dziewczyna.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kiedy o ktorej i ktos z falowca czy przyjezdny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
wczoraj okolo 14 , nikt jej tu nie znał
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Przecierz mogla na kogos spasc .a mloda .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Który nr bloku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
falowiec nr 7
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Tak .
nie żyje ....
chorowała , zadne gazety nie piszą o tym zdarzeniu szukam jakiejkolwiek informacji relacji swiadków ktory to blok dokładnie bo nie znam numeracji prosze powiedzicie cos
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
ul.Rzeczypospolitej, falowiec nr 7, klatka A. Jeżeli chodzi o świadków, to myślę, że można zapytać mieszkańców klatki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Młoda25 lat chciała już raz popełnić samobójstwo na obrońców w lutym ale wtedy ją powatrzymali
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A wiecie albo podejrzewacie dlaczego to zrobiła...
Wciąż nie mogę w to uwierzyć....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
dlaczego nigdzie o tym nie piszą? podobno godzinę chodziła po galerii, ludzie ją widzieli, a nikt nie zareagował...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
przyszlo mi do glowy, ze to mogla byc ta dziewczyna, ktora wyglada na osobe z anoreksja/bulimią. Czesto ja widzialam na Przymorzu, gdy kupowała całe garście batoników, a później się nimi zajadała. Bardzo chuda, zawsze ubrana w grube, zimowe ubrania (nawet latem). Ma chyba siostrę bliźniaczkę (równie chudą).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
napiszcie coś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Faktycznie dawno jej nie widac a tez czesto ja widzialam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ta nie ta chuda dziewczyna. Ona niestety też nie żyje ale zmarła w domu ok. pół roku temu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mylicie się Ona miała siostrę ale nie bliźniaczkę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byla bardzo ladna ale i bardzo chuda dziewczyna widac bylo ogromny problem u niej bardzo szkoda tej dziewczyny zawsze chodzila taka smutna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
skąd wiadomo, że nie żyje (ta chuda)? Jak na nią patrzyłam, to od razu wiedziałam, że to się źle skończy. Słuchajcie, skąd Wy to wszystko wiecie? Ta jej siostra to tak strzeliłam, że bliźniaczka (i że w ogóle siostra), bardzo do niej podobna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jedna pracowała w Realu, a druga w Carrefourze. Widziałam raz, jak ze sobą rozmawiały. Wydaje mi się, że widziałam tą z Reala mniej niż pół roku temu, kupowała (jak zawsze) batoniki. Mam nadzieję, że informacja o jej śmierci nie jest prawdziwa. Ktoś z nią powinien porozmawiać, widać, że nie ma nikogo bliskiego, kto by o nią zadbał.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
jedna z nich przychodzi do mnie do apteki po środki przeczyszczające
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aga, a widziałaś ją ostatnio? Szkoda, że nie ma takiego przepisu, że zbyt chudym środków przeczyszczających nie sprzedajemy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzeba coś zrobić, może uratujemy czyjeś życie. Ja się jej trochę boję, tej dziewczyny, a wiele razy chciałam zagadać. Ta z Carrefoura jest mniej sympatyczna, ale ta blondynka z Reala wygląda na przyjaźnie nastawioną. Tylko jest strasznie smutna (w sumie nie ma co się dziwić). Umówmy się, że jak ktoś ją spotka, to niech coś jej powie zanim będzie za późno. Zobaczcie, wszyscy tu ją kojarzą (jedną i drugą) i tylko tak patrzymy, jak są coraz chudsze i coraz gorzej wyglądają, zamiast przedsięwziąć jakieś konkretne działania. Ja już jej tak dawno nie widziałam i w związku z tym właśnie pomyślałam, że to jedna z nich mogła skoczyć z tego falowca...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobry człowiek z Ciebie ale pisałam przecież, że tej dziewczyny już nie ma wśród nas. Tej blondynki. Umarła ok. pół roku temu. Podobno była podziębiona, wzięła jakieś leki no i organizm nie wytrzymał... Wiem to od pani, która mieszka w jej bloku. Zresztą sama widziałam wóz pogrzebowy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Straszne, trudno w to uwierzyć. I najgorsze, że tyle razy ją widziałam, a nigdy mi nie starczyło odwagi, żeby jej wprost powiedzieć, że się zniszczy w ten sposób. Była bardzo ładna, ale strasznie wyniszczona. Nie wiem, jak ona miała siłę na tyrkę na kasie w Realu. Biedna dziewczyna. To jest przykład dla nas wszystkich, żeby reagować, jak coś takiego widzimy, bo to niemożliwe, żeby ta dziewczyna miała (realne) wsparcie kogokolwiek. Podobnie jak ta, co skoczyła z falowca. Podobno ludzie widzieli, że chodzi po galerii, a też nikt nie zareagował, nic nie powiedział, to był środek dnia. Jak to możliwe, że takie rzeczy się dzieją. Te dwie dziewczyny popełniły samobójstwo. Tylko ta, co skoczyła, zrobiła to po prostu szybciej. Wszyscy teraz myślą, że jak tak chciała, to tak zrobiła. Wszyscy zajmują się swoimi sprawami, nawet jak nieszczęście dzieje się tak blisko nas. Gdybyśmy się tak wszyscy nie zachowywali, to dwie młode osoby nie straciłyby życia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Podobno ludzie widzieli, że chodzi po galerii, a też nikt nie zareagował,"
A kto miał zareagować?Jak ktoś u Ciebie chodzi po galerii to go wypytujesz po co chodzi?

"Wszyscy teraz myślą, że jak tak chciała, to tak zrobiła. Wszyscy zajmują się swoimi sprawami, nawet jak nieszczęście dzieje się tak blisko nas"
A co mają zrobić?Chodzić całą dobę za potencjalnymi samobójcami i pilnować?Jak będzie chciała to i tak popełni samobójstwo.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
do Art - porażający jest Twój brak empatii. Kończę tę rozmowę, bo do niczego ona nie prowadzi, udowadnia tylko jacy jesteśmy. Skupieni wyłącznie na sobie. Mam nadzieję, że są też nieliczni, którzy jednak zapytaliby, o co chodzi, gdyby ktoś przez godzinę wystawał na galerii. Proponuję Ci Art, spojrzeć czasem dalej i zainteresować się czymś więcej niż tylko i wyłącznie sobą. Będziesz się lepiej czuł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I nie mów proszę, że jak ktoś będzie chciał, to i tak odbierze sobie życie. Czasem takiemu człowiekowi brakuje zwyczajnej rozmowy z kimś bliskim i jeżeli nie ma takiej bliskiej, zaufanej osoby, to w naszym (LUDZKIM) obowiązku jest pomóc komuś takiemu. Nie możesz być tak obojętny, nie jest tak, że nic od nas nie zależy. Zastanów się nad tym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Mam nadzieję, że są też nieliczni, którzy jednak zapytaliby, o co chodzi, gdyby ktoś przez godzinę wystawał na galerii."
Czuję się całkiem dobrze,ale nie o tym tu mowa.
Może i zapytali by,ale jak ktoś chce popełnić samobójstwo,to nikt i nic go od tego nie odwiedzie.Człowiek chory powinien mieć opiekuna(tu właśnie jest odpowiedzialność społeczeństwa),a jeżeli tak Cię sprawa zainteresowała,poszukaj,może miała prawnego opiekuna który zaniedbał obowiązki.
Dobrze by było żebyś zamiast "jesteśmy" pisała "jestem".Ja sam podejmuję decyzje sam za nie odpowiadam i ponoszę za to konsekwencje.
Owszem jeżeli brakuje rozmowy czy bliskości drugiej osoby,to są poradnie są ośrodki,są ludzie którzy się tym zajmują i nie rozumiem dlaczego próbujesz wzbudzić poczucie winy w innych.Patrząc w taki sposób,jesteś odpowiedzialna za wojny i inne nieszczęścia,bo to też MY ludzie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
MY - ludzie jesteśmy niedoskonali. Chcę tylko powiedzieć, że brakuje nam - ludziom poczucia odpowiedzialności za siebie nawzajem. Moim zdaniem chodzenie godzinę po galerii to wołanie o pomoc, potrzeba zwrócenia na siebie uwagi, a sam skok to tylko impuls. I gdyby przez tę godzinę ktoś zareagował, może nie byłoby impulsu. Zwłaszcza, że podobno w lutym już raz próbowała i ktoś ją powstrzymał (z tego jakiś komendant, co akurat szedł do pracy) Nie możesz wiedzieć na pewno, co taka osoba czuje, nawet, jeśli miałeś próbę samobójczą, to teraz żyjesz, więc jednak "ktoś" lub "coś" Cię przed tym powstrzymało. Nie próbuję nikogo winić, tylko pewne sprawy uświadomić znieczulonym ludziom. Tego samobójstwa (jak i wielu innych) można było uniknąć gdybyśmy (my - ludzie) nie zamykali się tak bardzo w kręgu swoich spraw i zwrócili czasem uwagę na to, co się dzieje wokół. Od tego nie są tylko poradnie, ośrodki i opiekunowie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
W tym przypadku ktoś wcześniej jak piszesz zareagował,a pomimo to i tak dziewczyna samobójstwo popełniła.Więc albo była na tyle chora że należało się nią zajmować 24h,albo zamknąć w ośrodku i próbować leczyć.To że została odwiedziona od samobójstwa nie wyleczyło jej,a tylko odłożyło to w czasie. Może dlatego że samo odwiedzenie nie rozwiązało jej problemu.
Poczucie odpowiedzialności można mieć za siebie,dlatego że "poczucie odpowiedzialności za siebie nawzajem" jak napisałaś,właśnie rozmywa tą odpowiedzialność,zauważ że później nie ma nikogo kto konkretnie jest za jakąś sytuację odpowiedzialny,kto np.czegoś zaniechał i z tego powodu powinien ponieść konsekwencje(bo dlaczego akurat ja mam odpowiadać?Jak reagować powinien każdy).
Zgadzam się z Tobą że trzeba w takich sytuacjach reagować,ale równie dobrze można stwierdzić że skoro wcześniej miała próbę samobójczą reagować powinna rodzina lub prawny opiekun.Za taką osobę jest,lub powinien być ,a może był odpowiedzialny ktoś,tak samo jak każdy jest odpowiedzialny za swoje dziecko i konkretnie ta osoba o ile taka jest powinna za to odpowiadać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ludzie ogarnijcie się....
To prawda że osoba która próbuję popełnić samobójstwo a nie jest leczona (albo nie jest odpowiednio leczona ) będzie próbowała nadal to zrobić....
Najwidoczniej to tej dziewczyny było to prostsze, nikt nie zna przyczyny dlaczego to zrobiła więc nie osądzajcie i nie "gdybajcie" bo na chwilę obecną nie ma to sensu.
Każdy z nas ma prawo do własnego zdanie więc nie krytykujcie innych.
A jeśli macie wyrzuty sumienia że wcześniej czegoś nie zrobiliście to pomódlcie się za nią...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
forumowicze...
100 wersji teraz jest. Dziewczyna jest juz pochowana byłem na pogrzebie bo była mi bliska.
szukacie przyczyny? powiem Wam
nasz służba zdrowia jest za to odpowiedzialna brak opieki medycznej totalna zlewka brak profilaktyki badan psychologów i tuty sruty
a szpital na srebrzyski to w kosmos wysadzic zadnej tam pomocy. dac tabletke i 500 pacjentów jest cicho a lekarz jeden - ludzie o czym tu mowa.
Dziewczyna miała depresje zaburzenia schizoidalne była wykształcona wspaniała.
leczyła sie ale diagnozy do bani cały resort psychiatryczny jest w polsce do bani.
wyszła ze szpitala na przepustke i zrobiła to a trafiła na oddz zamkniety po probie samobójczej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystko fajnie ale skoro wyszla ze szpitala na przepustke to dlaczego ze strony bliskich lub rodziny nie uzyskala pomocy chociaz w postaci pilnowania jej a nie puscili chora dziewczyne sama
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
zgadzam się. Tu jest rola rodziny i bliskich osób, które powinny osobę - umówmy się - chorą psychicznie przypilnować, gdy ta wychodzi na przepustkę. A z niepotwierdzonych informacji wynika, że ona nawet nie była stąd, przyjechała/przyszła tu specjalnie po to, by skoczyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jkl- wczoraj była po senefol, zagadałam, a Ona mówi że to dla babci eh
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to źle że kupowała senefol?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo, a to była ta brunetka, czy blondynka? Punkt, że zagadałaś!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Przymorze Małe

gdzie chodzicie do stomatologa? (14 odpowiedzi)

Gdzie chodzicie do stomatologa częściowo refundowanego przez NFZ? proszę o rady i namiary na...

Szukam towarzystwa (48 odpowiedzi)

Hej, jestem kobietą po 40, nie mam dzieci. Kilka miesięcy temu rozstałam się z mężem, u związku z...

Przedszkole 49 Miś, ul. Śląska - proszę o opinie. (28 odpowiedzi)

Drogie mamy, napiszcie proszę jakie są Wasze doświadczenia z tym przedszkolem. Będę bardzo...

do góry