Re: skoczyła z 10 piętra
Trzeba coś zrobić, może uratujemy czyjeś życie. Ja się jej trochę boję, tej dziewczyny, a wiele razy chciałam zagadać. Ta z Carrefoura jest mniej sympatyczna, ale ta blondynka z Reala wygląda na...
rozwiń
Trzeba coś zrobić, może uratujemy czyjeś życie. Ja się jej trochę boję, tej dziewczyny, a wiele razy chciałam zagadać. Ta z Carrefoura jest mniej sympatyczna, ale ta blondynka z Reala wygląda na przyjaźnie nastawioną. Tylko jest strasznie smutna (w sumie nie ma co się dziwić). Umówmy się, że jak ktoś ją spotka, to niech coś jej powie zanim będzie za późno. Zobaczcie, wszyscy tu ją kojarzą (jedną i drugą) i tylko tak patrzymy, jak są coraz chudsze i coraz gorzej wyglądają, zamiast przedsięwziąć jakieś konkretne działania. Ja już jej tak dawno nie widziałam i w związku z tym właśnie pomyślałam, że to jedna z nich mogła skoczyć z tego falowca...
zobacz wątek