Odpowiadasz na:

Re: skoczyła z 10 piętra

W tym przypadku ktoś wcześniej jak piszesz zareagował,a pomimo to i tak dziewczyna samobójstwo popełniła.Więc albo była na tyle chora że należało się nią zajmować 24h,albo zamknąć w ośrodku i... rozwiń

W tym przypadku ktoś wcześniej jak piszesz zareagował,a pomimo to i tak dziewczyna samobójstwo popełniła.Więc albo była na tyle chora że należało się nią zajmować 24h,albo zamknąć w ośrodku i próbować leczyć.To że została odwiedziona od samobójstwa nie wyleczyło jej,a tylko odłożyło to w czasie. Może dlatego że samo odwiedzenie nie rozwiązało jej problemu.
Poczucie odpowiedzialności można mieć za siebie,dlatego że "poczucie odpowiedzialności za siebie nawzajem" jak napisałaś,właśnie rozmywa tą odpowiedzialność,zauważ że później nie ma nikogo kto konkretnie jest za jakąś sytuację odpowiedzialny,kto np.czegoś zaniechał i z tego powodu powinien ponieść konsekwencje(bo dlaczego akurat ja mam odpowiadać?Jak reagować powinien każdy).
Zgadzam się z Tobą że trzeba w takich sytuacjach reagować,ale równie dobrze można stwierdzić że skoro wcześniej miała próbę samobójczą reagować powinna rodzina lub prawny opiekun.Za taką osobę jest,lub powinien być ,a może był odpowiedzialny ktoś,tak samo jak każdy jest odpowiedzialny za swoje dziecko i konkretnie ta osoba o ile taka jest powinna za to odpowiadać.

zobacz wątek
10 lat temu
~Art

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry