Odpowiadasz na:

skoda

mam skode z 91r, kupiłem ją w fatalnym stanie, robiłem progi, drzwi, tylne reperaturki i jeden błotnik ale nie jakieś tam szpachlowanie dziur, tylko wstawiałem nowe blachy. potem zdzierałem cały... rozwiń

mam skode z 91r, kupiłem ją w fatalnym stanie, robiłem progi, drzwi, tylne reperaturki i jeden błotnik ale nie jakieś tam szpachlowanie dziur, tylko wstawiałem nowe blachy. potem zdzierałem cały lakier do gołej blachy z całego samochodu, (spód nowe masy głuszące konserwacja auto smarem) i ocynkowałem go. niedrogo mi wyszło bo robiłem sam. silnik już wtedy kwalifikował sie do kapitalnego remontu a mimo to zrobiłem nim jeszcze 80tys kilosów. w tym roku bede robil silnik, skrzynie, przeguby itp i jeszczę śmiało pojeżdże jakieś 200tys, a korozja teraz nie ma szans hehe. jeżeli kiedyś będe musiał zmienić auto, to na pewno będzie to już skoda felicia, no bo ładniejsza trochę i nowsza

zobacz wątek
17 lat temu
~Marcin K.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności