Bezradność serwisu
Zaraz po opuszczeniu salonu Skody Nową Octavią usłyszałem (przy przekroczeniu ok 50km/h) świerszczenie o okolicach lewych tylnych drzwi. Początkowo podejrzewałem niedomkniętą szybę w drzwiach....
rozwiń
Zaraz po opuszczeniu salonu Skody Nową Octavią usłyszałem (przy przekroczeniu ok 50km/h) świerszczenie o okolicach lewych tylnych drzwi. Początkowo podejrzewałem niedomkniętą szybę w drzwiach. Jednak rodzina wybiła mi to z głowy. Słyszałem o występujących wadach fabrycznych, które powodują takie objawy. Trzykrotna wizyta w serwisie nie przyniosła żadnego efektu, poza tym, że próbowano regulować zamek w drzwiach tak, że zamykają się one nie naturalnie. Może jest jakiś sposób na to?
zobacz wątek