Widok
Skrzyzowania równorzędne Twór Banino
Mieszkańcy, jak wam sie to podoba tzw uplynnienie czy raczej uspokojenie ruchu w Baninie wprowadzajac na "skrzyzowaniach" trudno nazwac to cos skrzyzowaniem strefe skrzyzowan równorzędnych. Sposob oznakowania, sposob przygotowania kierowcow do nowych zasad, czy gmina raczyła zapytac mieszkancow o chęć wprowadzenia zmian? Czy postawienie znaku rozladuje korki, usprawni przejazd, bezpieczenstwo pieszych na dziurawych plytach yomb, gdzie nie ma oswietlenia chodnika.
tak ale wszedzie jest to zorganizowane dobrze. Bez lipy. Sa powtorzone znaki poziome. Namalowane linie na jezdniach. Ups tu nawet jezdni nie ma haha.
Podkresle jeszcze raz, gmina nabrala mieszkancow na swoje tereny, nie przygotowawszy infrastruktury. To tylko jeden przyklad.
A ludzie nieswiadomi....a tu zonk. Normalnie nie ma porzadku. Smutne.
Podkresle jeszcze raz, gmina nabrala mieszkancow na swoje tereny, nie przygotowawszy infrastruktury. To tylko jeden przyklad.
A ludzie nieswiadomi....a tu zonk. Normalnie nie ma porzadku. Smutne.
W minionym tygodniu na skrzyżowaniu Tuchomska/Borowiecka radiowóz jadący z dołu od Borowieckiej nie ustąpił pierwszeństwa z prawej strony pojazdowi z ul. Tuchomskiej. Jeśli Policja nie orientuje się to co my mamy zrobić? Może by tak nasza władza na wprowadzenie nowych stref oficjalne w godzinach szczytu stała w kamizelkach z ulotkami? Nie, nie, to nie Gdańsk, że tu się myśli o mieszkańcach, tutaj tylko płać podatki, a to Twoje dziecko do szkoły łaskawie upchną albo po znajomości coś załatwisz.
Strefowa organizacja ruchu powinna wymusić większą koncentracje kierowców. Czy tak się dziej? . Niech każdy oceni sam. Jedno jest pewne.
Znikają ulice "główne". Prowadzisz samochód to patrz na drogę. Koniec jazdy na pamięć. Parkowanie na "chwileczkę" też w końcu zacznie
kosztować kreatywnych kierowców.
Znikają ulice "główne". Prowadzisz samochód to patrz na drogę. Koniec jazdy na pamięć. Parkowanie na "chwileczkę" też w końcu zacznie
kosztować kreatywnych kierowców.
no własnie słuszny temat , ci co piszą że to normalne i znaki nie potrzebne to się domyślam skąd te pajace ...
tak jak sąsiad wczesniej napisał , najpierw drogi które mozna drogami nazwać potem regulacja ruchu . Tu jak zwykle po najmniejszej lini oporu by pokazać że gmina coś robi :) drogi nie ma ale już znak z nazwą ulicy już stoi . dziura na drodze że wachaczem walisz ale zmiana organizacji ruchu już jest ! wieczorem lotniczą jedziesz i w ostatniej chwili rowerzysta po ciemnej ulicy jedzie . chodnik jak w starym pianinie lata .Gmina pozoruje , działania od wielu lat i takie są efekty .
tak jak sąsiad wczesniej napisał , najpierw drogi które mozna drogami nazwać potem regulacja ruchu . Tu jak zwykle po najmniejszej lini oporu by pokazać że gmina coś robi :) drogi nie ma ale już znak z nazwą ulicy już stoi . dziura na drodze że wachaczem walisz ale zmiana organizacji ruchu już jest ! wieczorem lotniczą jedziesz i w ostatniej chwili rowerzysta po ciemnej ulicy jedzie . chodnik jak w starym pianinie lata .Gmina pozoruje , działania od wielu lat i takie są efekty .
Zmiana organizacji ruchu została przeprowadzona w sposób najgorszy z możliwych. Dlaczego zabrakło zwiastunów, że od dnia
takiego i takiego do dnia takiego i takiego nastąpi zmiana organizacji ruchu dla połowy Banina?
Bo tak będzie taniej. Takie tablice to koszt. Ciemny lud pokrzyczy i w końcu zapomni. Mieszkańcy w tej sprawie są przedmiotem
a nie podmiotem.
Na domiar złego nowe znaki mają wady techniczne. Jedno świadczy o pogardzie samorządowców wobec mieszkańców
a drugie o wiedzy fachowej właściciela ulic gminnych.
Pisząc ten post nie wiem czy proces zmian trwa nadal czy został zakończony?
takiego i takiego do dnia takiego i takiego nastąpi zmiana organizacji ruchu dla połowy Banina?
Bo tak będzie taniej. Takie tablice to koszt. Ciemny lud pokrzyczy i w końcu zapomni. Mieszkańcy w tej sprawie są przedmiotem
a nie podmiotem.
Na domiar złego nowe znaki mają wady techniczne. Jedno świadczy o pogardzie samorządowców wobec mieszkańców
a drugie o wiedzy fachowej właściciela ulic gminnych.
Pisząc ten post nie wiem czy proces zmian trwa nadal czy został zakończony?
Wszystkie auta zgonione z zatoczki beda parkowac na uliczka vis-a-vis, ciekawe czy kogokolwiek z autorow tego pomyslu bedzie to obchodzic. Najwazniejsze ze firma transportowa wspolpracujaca z gmina bedzie miala wreszcie te swoja zatoczke, a ludzie beda teraz przebiegac z dzieciakami z tych uliczek wprost pod kola.
Wczoraj wyjezdzałem z klonowej w borowiecką w lewo i od strony biedronki jechala pani na skuterze. Jaka była zdziwiona i ile wiązanki usłyszałem przez uchylone okno w moim aucie pod moim adresem jak wyjeżdzałem sobie. Prawko w chipsach znalezione he. Jazda na pamieć i później rece nogi połamane. Szczerze to tacy co nie znaja sie na znakach to sami sie wyeliminują z ruchu kołowego.
Borowiecka? Z jakiej racji? Toż to ulica taka jak Klonowa (tu zdecydowanie więcej aut niż na Borowieckiej), Wierzbowa czy Sosnowa. Co by nie było: mieszkam przy Borowiecka i ubolewam że nie ma już na niej strefy zamieszkania, a przed częścią asfaltową (brak chodnika, mnóstwo pieszych jest to przecież teren rekreacyjny) zniesiono ograniczenie prędkości.
Strefa zamieszkania daje oczywiście inne przywileje pieszym niż mają teraz ale ta ulica objęta jest ograniczeniem prędkości do 30km/h ze względu na znak oznaczający strefę ograniczenia prędkości. Żaden znak jednak nie zmienia faktu, że po Baninie każdy może jechać jak chce, bo ograniczenia prędkości mają sens tylko wtedy, gdy są w jakiś sposób egzekwowane. Tutaj Policji nie ma, więc nikt nie może nawet ukarać zapinającego 100km/h na naszych ulicach. Osobiście cieszę się z tej strefy skrzyżowań równorzędnych, bo i mniej znaków powinno być przy drogach a zarazem wymusza to na kierowcach zdjęcie nogi z gazu. Oczywiście na początku wprowadzania strefy jest i będzie wiele nieporozumień (jak wspomniany skuterowiec wymuszający pierwszeństwo) ale za kilka tygodni sytuacja powinna się unormować.
Życzę Wam i mi większej uwagi i żeby stłuczki nikomu się nie przytrafiły.
PS: Sam kilka razy zapomniałem zwrócić uwagi na ulicę z prawej strony ale na szczęście były one puste :) Po przejechaniu skrzyżowania bez sprawdzenia czy prawa jest wolna ciśnienie krwi mi trochę podskakuje i mam nadzieję, że to mnie w końcu nauczy zwracania większej uwagi na naszych skrzyżowaniach.
Życzę Wam i mi większej uwagi i żeby stłuczki nikomu się nie przytrafiły.
PS: Sam kilka razy zapomniałem zwrócić uwagi na ulicę z prawej strony ale na szczęście były one puste :) Po przejechaniu skrzyżowania bez sprawdzenia czy prawa jest wolna ciśnienie krwi mi trochę podskakuje i mam nadzieję, że to mnie w końcu nauczy zwracania większej uwagi na naszych skrzyżowaniach.
Swietnie zdajesz sobie sprawe ze jest chaos, wiesz ze dzwon moze sie zdazyc, policji tu nie zobaczysz wiec i tak mozna zasuwac na drogach ale nie pomyslales nawet czy ten chaos na drogach ma jakies uzasadnienie! Bo przeciez kazdy cywilizowany kierowca widzi ze glowna droga jest z pierwszenstwem przejazdu. W przypadku tuchomskiej wystarczylo przygotowac mieszkancow informacja ze takowa zmiana ma byc i wprowadzić jak przynajmniej tuchomska bedzie miec asfalt a nie szuter i dziurawe plyty.Postawic glupi i nieuzasadniony znak tylko po to by udawac ze sie cos robi to kazdy balwan potrafi. Tylko co to wnosi? Chaos, dezinformacje, niebezpieczenstwo a tlumaczenie ze jak roztrzaska swoje auto kierowca to sie nauczy jezdzic jest glupota
Nie płacz już bo mi się nie dobrze robi od tych lamentów, zacznij myśleć i patrzeć na drogę, jeżdżę dużo po miastach europejskich szczególnie tych na zachód i problemu nie ma, chyba że dla takich co myślą że drogi są główne i główniejsze!
Ostatnio byłem w Akwizgranie, odbieram kolegę i jedziemy główną ulicą w dzielnicy, kolega mówi mi, ty uważaj bo tu jakieś porąby zasuwają, tam z tej uliczki po prawej wyjeżdża kto chce i nawet się nie zatrzymuje...
Ostatnio byłem w Akwizgranie, odbieram kolegę i jedziemy główną ulicą w dzielnicy, kolega mówi mi, ty uważaj bo tu jakieś porąby zasuwają, tam z tej uliczki po prawej wyjeżdża kto chce i nawet się nie zatrzymuje...
Chaos o którym piszesz wynika z lekceważenia przepisów. To że kierowcy jeżdżą na pamięć nie zmieni ani żadna dodatkowa tablica ani migające światełko ostrzegawcze. W Gdańsku jak wprowadzają na osiedlach drogi równorzędne, to stawiają identyczne znaki informacyjne o strefie skrzyżowań równorzędnych. Tam jakoś to wystarcza.
Mam nadzieję, że ludzie szybko ogarną te zmiany organizacji ruchu i żadne dzwony nie wydarzą. Zmiana na skrzyżowania równorzędne jest dla mnie na plus i tyle.
Mam nadzieję, że ludzie szybko ogarną te zmiany organizacji ruchu i żadne dzwony nie wydarzą. Zmiana na skrzyżowania równorzędne jest dla mnie na plus i tyle.
Oczywiście że tak znaki poziome plus technologia, która istnieje czyli dojeżdżasz do skrzyżowania i na przedniej szybie w rogu wyświetla ci się jego status, proste i funkcjonalne, prawda?
Nie wiem tylko co wyświetli się na szybie pasata tdi, którym przemieszcza się malkontent, który powinien dla swojego dobra przenieść się do swojego wymarzonego Kurdystanu.
Nie wiem tylko co wyświetli się na szybie pasata tdi, którym przemieszcza się malkontent, który powinien dla swojego dobra przenieść się do swojego wymarzonego Kurdystanu.
Tak, zgadzam się, znaki poziome byłyby bardzo przydatne chociaż znając jakość farby użytej do jakiegokolwiek oznakowania w naszej okolicy, to po kilku tygodniach śladu po nich by nie było.
Co do zauważania znaków pionowych i poziomych przez każdego kierowcę, to polecam obejrzeć kilka filmów z polskich dróg. Tam jest mnóstwo przypadków, że kierowcy nie widzą ani znaków, ani świateł a nawet opuszczanego szlabanu przed przejazdem kolejowym. Moim zdaniem nie ma o co się spierać, skrzyżowania równorzędne zostały wprowadzone i przy spokojniejszej jeździe jakoś chyba sobie poradzimy.
Co do zauważania znaków pionowych i poziomych przez każdego kierowcę, to polecam obejrzeć kilka filmów z polskich dróg. Tam jest mnóstwo przypadków, że kierowcy nie widzą ani znaków, ani świateł a nawet opuszczanego szlabanu przed przejazdem kolejowym. Moim zdaniem nie ma o co się spierać, skrzyżowania równorzędne zostały wprowadzone i przy spokojniejszej jeździe jakoś chyba sobie poradzimy.
Trzeba tylko pamiętać o kategoryzacji dróg. Wpływa to na postrzeganie pierwszeństwa przejazdu. Włączenie się do ruchu z drogi gruntowej na drogę wyłożoną płytami - droga utwardzona- skutkuję tym, że pojazd wyjeżdżający z drogi gruntowej wjeżdżający na drogę utwardzoną musi ustąpić pierwszeństwa przejazdu. A niestety wiele jest dróg w Baninie, które nie posiadają 20m utwardzonej powierzchni w bezpośrednim położeniu skrzyżowania.
to głupota. Bezpieczniej będzie jak powstaną normalne drogi z chodnikami. Ale poważnie mam pomysła aby uznać za główne drogi takie jak Pszenna Księżycowa i Rolnicza a pozostałe jako podporządkowane . Z tym że księżycowa np powinna być jednokierunkowa w górę . Dojazd do Lotniczej Pszenną albo Rolniczą. Wtedy łatwiej będzie tam zrobić chodnik. I apel do pieszych. Chodzimy lewym poboczem na miłość Boską. Przy konieczności omijania dziur łatwo w słabym oświetleniu nie zauważyć idącego prawą stroną ubranego na czarno człowieka w słuchawkach na głowie.On nie słyszy i nie widzi tego co ma za plecami więc o nieszczęście łatwo. Jedna dziewczyna już tak zginęła. Nie próbujmy tego powtarzać.