Odpowiadasz na:

Re: Skrzyżowanie ul.Morskiej z ul.Kartuską w Gdyni.

"tylko tyle, że wczesniej nie było światła kierunkowego, do skretu w kier. Pustek. Zapalało się zielone na wprost i Ci co skrecali na Pustki, tez mogli ruszyc, tylko trzeba było uwazac, aby nie... rozwiń

"tylko tyle, że wczesniej nie było światła kierunkowego, do skretu w kier. Pustek. Zapalało się zielone na wprost i Ci co skrecali na Pustki, tez mogli ruszyc, tylko trzeba było uwazac, aby nie zderzyc sie z tymi, ktorzy jechali Morską w kier. Gdyni."

Trudno prowadzić samochód i nie uważać na to co dzieje się na jezdni przed samochodem . Jak na skrzyżowaniach zaczniemy każdego przeprowadzać za "rękę", to nie zdążymy do domu nawet na kolację.
Rozwiązanie powyższe,dotychczasowe nie stwarzało długiego oczekiwania na skręcenie w lewo,w kierunku Pustek,Bojana,Koleczkowa. Należy zwrócić uwagę ,że mnóstwo ludzi wraca tamtędy po pracy do domów oraz jeżdżą autobusy.
Światło zielone "kierunkowe" zdałoby tam egzamin, gdyby cykl świecenia tegoż był znacznie wydłużony. Adekwatnie do ilości pojazdów skręcających w tym kierunku. Zaś ruch dla nadjeżdżających z naprzeciwka na ten czas wstrzymany.
Jednak moim zdaniem nie należało dokonywać zmian radykalnych.Wystarczyło tylko minimalnie wydłużyć czas palenia światła zielonego w lewo tak jak na starych zasadach ,zaś przyśpieszyć zapalenie światła czerwonego dla pojazdów nadjeżdżających z naprzeciwka w kierunku Gdyni na pasie przeciwległym.
Natomiast nie zauważyłem tam blokowania skrzyżowania przez pojazdy skręcające w lewo. Nie ma w tym przypadku komu blokować.
A jeśli chodzi o bezpieczeństwo , no to niestety, nie jest to skrzyżowanie na którym ruch może odbywać się bezkolizyjnie. Każdy kończy kurs nauki jazdy i każdy odpowiada sam za bezpieczeństwo.

zobacz wątek
11 lat temu
~.kierowca.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry