W sobotę 09.05 wybrałam się wieczorem, ze znajomymi do tej restauracji.
Podzielam opinię milej obsługi kelnerskiej jednak obsługa za barem - Pani nalewająca piwo wyglądała na obrażoną, pomyślałam sobie, że być może była już zmęczona po całym dniu pracy ...Ostatnio dużo podróżuję po Polsce i obserwuję ceny w restauracjach w różnych regionach. Niestety Gdańsk jest jednym z droższych miast nad czym jako jego mieszkanka ubolewam. Prosiłabym o wyjaśnienie przez managera restauracji dlaczego najtańsza ryba - śledź + najtańsze dodatki tj. ziemniaki plus surówka z kapusty kosztują nad morzem 23 zł ???? Koszt transportu ryby raczej odpada z tej kalkulacji, dodam że ryby nie było w tym daniu dużo.