znacie. Jako kucharz-cukiernik a do tego...leniwy cukiernik :D opanowałam sztukę robienia domowych deserów w 5 minut. reszta to zwykle czekanie aż zastygną :D
żelki, pianki, panna cotty w...
rozwiń
znacie. Jako kucharz-cukiernik a do tego...leniwy cukiernik :D opanowałam sztukę robienia domowych deserów w 5 minut. reszta to zwykle czekanie aż zastygną :D
żelki, pianki, panna cotty w różnych smakach (serio,to jest tak proste i tak niedoceniane...), tiramisu...brigadeiros czyli w sumie mleko zagęszczone słodzone z czekoladą, lub kakao i masłem....ostatnio robiłam mochi (glutenowa mąka ryżowa, cukier,woda....mikrofalówka na 3 minuty a potem tylko coś wsadzić do środka)....
no...nie ma limitów ogólnie :D
zobacz wątek
4 lata temu
ciachozkremem