miło, lekko i wesoło
a przy tym profesjonalnie, uśmiałem się jak rzadko. To nic że temat oklepany, komedia jakich wiele, ale bardzo dobrze rozpisana i z doskonałym tempem, któremu aktorzy sprostali znakomicie. Jestem...
rozwiń
a przy tym profesjonalnie, uśmiałem się jak rzadko. To nic że temat oklepany, komedia jakich wiele, ale bardzo dobrze rozpisana i z doskonałym tempem, któremu aktorzy sprostali znakomicie. Jestem pełen podziwu dla ich gry - nie jestem krytykiem, ale taka ilość (zabawnych) dialogów zrobiła na mnie wrażenie - nie wiem czy zagranie czegoś takiego nie jest trudniejsze niż powolne 'granie' np. Szekspira. Nie mnie oceniać, ale mi się podobało bardzo . Do tego doskonała gra mimiką i ciałem, przede wszystkim dwóch głównych aktorów choć panie nie były gorsze, ale miały bardziej 'stonowane' jednak role. Dla mnie 9/10 i duża odtrutka i zastrzyk pozytywnej energii po wczorajszym spektaklu Intryga, o którym już nie pamiętam, ale jego trawienie przypominało samopoczucie po zjedzeniu nieświeżego śledzia w zepsutym oleju, brrr. Bardzo polecam "Ślub doskonały', choć bilety drogie to absolutnie warte tego co się za nie otrzymuje duchowo :-). Na koniec szczere owacje na stojąco chyba są jednoznaczne.
zobacz wątek