Widok
My braliśmy ślub w czwartek. Co prawda był to 1 maja więc teoretycznie długi weekend ale niejeden gość szedł na nastepny dzień do pracy. Część brała wolne a część wyszła z wesela po oczepinach aby rano wstać. Nikt jednak z tego powodu nie odmówił. Wręcz chwalili sobie że będzie więcej dni na odpoczynek. Potwierdzam również sprawę dyspensy. Dobrze pogadać z księdzem o jedzeniu mięsa w piatek, my też to załatwialiśmy bo część posiłków była po północy. :)
my mielismy w piatek i bardzo sobie chwale, akurat nie ze wzgledu na koszta, tylko na date ktora wybralismy i dostepnosc sali (nie chcielismy przekladac slubu o rok by miec wesele w sobote).
godzine ustalilismy na 17 - tak by gosciom ktorzy nie maja wolnego pasowało.
nikt nie odmowil nam z powodu tego ze slub bralismy w piatek.
goscie przyjezdni i tak brali dzien wolnego i tak, wiec wzieli piatek zamiast poniedzialku ktory musieliby i tak miec wolny z powodu poprawin.
z waznych rzeczy - powinno sie uzyskac dyspense od ksiedza z parafi do ktorej nalezy sala (nie jest to obowiazkowe, ale zakladam, ze skoro slub bedzie koscielny to jestescie wierzacy :) )
Z perspektywy goscia ja bardzo lubie wesela piątkowe - w sobote poprawiny a niedziela na odpoczynek :)
godzine ustalilismy na 17 - tak by gosciom ktorzy nie maja wolnego pasowało.
nikt nie odmowil nam z powodu tego ze slub bralismy w piatek.
goscie przyjezdni i tak brali dzien wolnego i tak, wiec wzieli piatek zamiast poniedzialku ktory musieliby i tak miec wolny z powodu poprawin.
z waznych rzeczy - powinno sie uzyskac dyspense od ksiedza z parafi do ktorej nalezy sala (nie jest to obowiazkowe, ale zakladam, ze skoro slub bedzie koscielny to jestescie wierzacy :) )
Z perspektywy goscia ja bardzo lubie wesela piątkowe - w sobote poprawiny a niedziela na odpoczynek :)
Nie polecam slubu w piatek. Fakt jest taniej, ale nie kazdy dostaje wolne, ludzie przychodza zmeczeni po pracy i zabawa nie trwa do rana, najgorzej maja przyjezdni. Czasem nie można zrobic poprawin w sobote bo sie odbywa inne wesele. Jesli to slub konkordatowy to trzeba wystapic o dyspense spozywania miesa w piatek i tez jest powstrzymywania sie od zabaw.-gdzies wyczytałam ze trzeba za to pokutę odprawic...
"Powinno sie uzyskac dyspense od ksiedza z parafi do ktorej nalezy sala (nie jest to obowiazkowe, ale zakladam, ze skoro slub bedzie koscielny to jestescie wierzacy :) "
Wybacz Luna ale muszę to skomentować. Dyspensa? To jakiś żart? To znaczy, że jeśli jestem wierząca to bezwzględnie powinnam stosować prymitywne metody planowania (tudzież zapobiegania) ciąży, które propaguje nauka kościoła, skoro biorę ślub kościelny? Skoro tak to bądźmy wszyscy konsekwentni. No ciekawa jestem ile z nas nie popełnia grzechów, chodzi co niedziela do kościoła, nie kłamie, nie przeklina, ma umiar w jedzeniu i piciu, nie kradnie, nie pożąda żony bliźniego swego, nie jest chciwy, pyszny czy leniwy. No i przede wszystkim kto nie jest hipokrytą...
Daj spokój...
Wybacz Luna ale muszę to skomentować. Dyspensa? To jakiś żart? To znaczy, że jeśli jestem wierząca to bezwzględnie powinnam stosować prymitywne metody planowania (tudzież zapobiegania) ciąży, które propaguje nauka kościoła, skoro biorę ślub kościelny? Skoro tak to bądźmy wszyscy konsekwentni. No ciekawa jestem ile z nas nie popełnia grzechów, chodzi co niedziela do kościoła, nie kłamie, nie przeklina, ma umiar w jedzeniu i piciu, nie kradnie, nie pożąda żony bliźniego swego, nie jest chciwy, pyszny czy leniwy. No i przede wszystkim kto nie jest hipokrytą...
Daj spokój...
tez mielismy slub w czwartek ( znizki jak najbardziej),nie było problemu, ksiadz zastrzegl, ze w piatki nie udzielaja, a w kazdy inny dzien bez problemu. znajoma miala w srode, inna w poniedizalek.
nasza rodzina troche sie zdziwila, ale wzieli czwartek i piatek wolne, wiec do niedzieli byli "nad morzem".
Dekorowałam kilka ślubów w piątki i wiem, ze wiekszosc sal daje bonusy np darmowe pokrowce, czy wódkę na wesele.
nasza rodzina troche sie zdziwila, ale wzieli czwartek i piatek wolne, wiec do niedzieli byli "nad morzem".
Dekorowałam kilka ślubów w piątki i wiem, ze wiekszosc sal daje bonusy np darmowe pokrowce, czy wódkę na wesele.
A powiec kto nie popełnia błędów? Nie ma takiej osoby... każdy grzeszy to fakt, każdy może mieć chwile słabości. Ale chodzi o to by nie robić tego świadomie. Nie ładnie kogoś tak krytykować jak dobrze radzi. Czemu świadomie popełniać grzech jeśli przez dyspense można temu zapobiec? Jeśli się wierzy na prawdę a nie tylko deklaruje się być osobą wierzącą to robi się tak bo serce tak podopowiada. A grzesząc specjalnie licząc na miłosierdzie Boże to jeden z głowny grzech niedopuszczalnych. Warto czasami pomyśleć co się pisze i nie krytykować kogoś kto mądrze pisze.
To nie żart taka jest nauka i powinniśmy starać się przestrzegać. Nawet święci nie byli idealni i też popełniali grzechy ale to nie znaczy, że można wszystko bagatelizować. To że ty masz to gdzieś, a może nie rozumiesz i dla Ciebie ślub kościelny czy święta to tylko pokazówka dla rodziny i ładne zdjęcia do albumu, nie znaczy, że wszyscy Twoi czy autorki goście i znajomi też tak postępują i dla nich to może być ważne i duchowe. Choć oczywiście też mogą mieć to gdzieś.
Co do ślubu w piątek - można spokojne poprawiny w sobotę zrobić - skoro niedziela "wolna" można się w sobotę jeszcze nieźle pobawić ;) i bez pośpiechu wracać do domu.
Co do ślubu w piątek - można spokojne poprawiny w sobotę zrobić - skoro niedziela "wolna" można się w sobotę jeszcze nieźle pobawić ;) i bez pośpiechu wracać do domu.
ehh - no wyobraź sobie, że "powinno się uzyskać dyspensę" nie wiem co w tym obłudnego?
np ciotki starej daty pierwsze co się spytały kiedy powiedzieliśmy datę, to czy uzyskaliśmy dyspensę - dla nich była to niezykle istotna informacja.
KAWA pyta się o spostrzeżenia i doświadczenia z piątkowym śłubem, a to jedno z nich, nie wiem po co to oburzenie - ale są tacy którzy musza wtrącić parę groszy nie mając nic do powiedzenia na temat wątku :)
np ciotki starej daty pierwsze co się spytały kiedy powiedzieliśmy datę, to czy uzyskaliśmy dyspensę - dla nich była to niezykle istotna informacja.
KAWA pyta się o spostrzeżenia i doświadczenia z piątkowym śłubem, a to jedno z nich, nie wiem po co to oburzenie - ale są tacy którzy musza wtrącić parę groszy nie mając nic do powiedzenia na temat wątku :)