Re: Śmiać się czy płakać ?
Nie zauważył Pan, że popełnia Pan typowy błąd internauty ? Nie odpowiada Pan na zarzut co do sensu pojęcia "niezależny". Ma też Pan problemy z oceną formy ustrojowej jaka panuje w Polsce. Zajmuje...
rozwiń
Nie zauważył Pan, że popełnia Pan typowy błąd internauty ? Nie odpowiada Pan na zarzut co do sensu pojęcia "niezależny". Ma też Pan problemy z oceną formy ustrojowej jaka panuje w Polsce. Zajmuje się też pan czynnikami drugorzędnymi jak klikalność czy oglądalność. Priorytetem jest dbanie o zgodność z prawdą.
Fakt istotny polega na tym zaś, że kropla drąży skałę i to trzeba wziąć pod uwagę. Wpojedynkę nic nie wskóram, we wspólnocie, jak w latach 1980-81 można zdziałać wiele.
zobacz wątek