Są różne sposoby kompostowania na sucho na mokro, ale zawsze to wszystko trzeba przemieszać i na koniec przesiać, na sucho, to tam odławia się zanieczyszczenia w postaci worków i folii, na mokro...
rozwiń
Są różne sposoby kompostowania na sucho na mokro, ale zawsze to wszystko trzeba przemieszać i na koniec przesiać, na sucho, to tam odławia się zanieczyszczenia w postaci worków i folii, na mokro część odławia sie podczas mieszania brei reszta jak wyżej po wysuszeniu.
Kwestia jest taka gdzie to wywożą bo jak na wielką kupę gdzieś, to bez pracy wszystko może sobie leżeć nawet 30 lat i zdatnego produktu do dalszego użytku i tak nie będzie.
Wszystko jak sądze jest kwestią opłaty za odbiór i sensownego zagospodarowania, jeżeli nie ma wyspecjalizowanego wysypiska to pewnie za małą opłatą walą to wszystko do jakiegoś dołu po żwirowni i żeby nikt się nie doczepił chcą mieć jak najmniej worków.
Najbardziej interesujące jest to że po tak drastycznej podwyżce ogranicza się ilość odbieranych odpadów dodając łaskawie kilka kursów na najbardziej opłacalną frakcje dla firmy śmieciowej, bo jeżeli jest dobrze posegregowana to sam zysk, więc segregujmy ładnie wszystko i przygotujmy się na następne podwyżki a te niefajne śmieci zawsze można przechować sobie w garażu i powoli wynosić do lasu.
zobacz wątek