Widok
niestety taki regulamin zatwierdzili już rok temu, teraz zaczęli go egzekwować
U nas też worki zostały przed domem... Porażka
https://bip.zukowo.pl/Article/get/id,76600.html
U nas też worki zostały przed domem... Porażka
https://bip.zukowo.pl/Article/get/id,76600.html
Ten regulamin jest nieważny. Nie został dostarczony na tzw. trwałym nośniku (papier, płyta cd, pnedrive itd) Więc mogą go sobie w cztery litery wsadzić.
Można sobie wstawić na stronę internetową regulamin, ale trzeba takowy dostarczyć na trwałym nośniku. A no po co? A no po to, że taki w internecie można z dnia na dzień sobie zmienić.
Można sobie wstawić na stronę internetową regulamin, ale trzeba takowy dostarczyć na trwałym nośniku. A no po co? A no po to, że taki w internecie można z dnia na dzień sobie zmienić.
Obawiam się że nie masz racji, dostarczanie na stałym nośniku dotyczy firm komercyjnych które świadczą usługi, gmina jak myślę takową nie jest, to że w naszym imieniu podpisała umowę na wywóz odpadów nie zmienia jej w usługodawcę, podobnie z wszelkimi innymi umowami na usługi dla ludności.
Ciekawe jest tylko to że takie postępowanie włodarza wypacza kompletnie i tak słabą ustawę śmieciową, która wprowadzona była po to żeby skończyło się niepodpisywanie umów i wyrzucanie śmieci gdzie popadnie przez mieszkańców .
Ustawa wyraźnie nakłada obowiązek na gminy zorganizowania odbioru wszelkich odpadów w każdej ilości od gospodarstw domowych.
burmistrz z radą chyba nie rozumieją tego i robią wszystko żeby śmieci znowu trafiały do lasów lub na niezagospodarowane działki itd.
Rozwiązanie jest jedno protest i referendum, lub jak ktoś ma większą działkę to kompostownik albo suszyć na kopkę i palić raz w tygodniu przy niedzieli.
Ciekawe jest tylko to że takie postępowanie włodarza wypacza kompletnie i tak słabą ustawę śmieciową, która wprowadzona była po to żeby skończyło się niepodpisywanie umów i wyrzucanie śmieci gdzie popadnie przez mieszkańców .
Ustawa wyraźnie nakłada obowiązek na gminy zorganizowania odbioru wszelkich odpadów w każdej ilości od gospodarstw domowych.
burmistrz z radą chyba nie rozumieją tego i robią wszystko żeby śmieci znowu trafiały do lasów lub na niezagospodarowane działki itd.
Rozwiązanie jest jedno protest i referendum, lub jak ktoś ma większą działkę to kompostownik albo suszyć na kopkę i palić raz w tygodniu przy niedzieli.
jest tam taki punkt 12 w 12 paragrafie:
12) do zbierania okresowo zwiększonej ilości odpadów komunalnych, oprócz typowych pojemników
i kontenerów, mogą być używane odpowiednio oznakowane worki z tworzyw sztucznych, udostępnionych
przez przedsiębiorcę lub zaopatrzonych we własnym zakresie,
wg mnie: nie ma żadnego ograniczenia co do ilości, tylko muszą być odpowiednio oznaczone
12) do zbierania okresowo zwiększonej ilości odpadów komunalnych, oprócz typowych pojemników
i kontenerów, mogą być używane odpowiednio oznakowane worki z tworzyw sztucznych, udostępnionych
przez przedsiębiorcę lub zaopatrzonych we własnym zakresie,
wg mnie: nie ma żadnego ograniczenia co do ilości, tylko muszą być odpowiednio oznaczone
Najgorsze jest to ze zarzad naszej gminy wrecz promowal niesegregowanie smieci dajac te sama cene za smieci segregowane i niesegregowane co doprowadzilo do masowego odejscia od segregacji, wzrostu ilosci tej najdrozszej frakcji na wysypisku i wzrostu cen obecnie. Polityka gminy prowadzona jest wbrew zasadom ekologii, jedynie pod dyktando firmy wywozowej i chwilowej sytuacji cenowej.
Pozostaje tylko pytanie: Dlaczego wszyscy mamy w jakiś tam sposób (skomplikowany) płacić za fakt niechęci do urządzenia kompostownika we własnym ogrodzie. Jeżeli miejsca nie ma to ogród mały i gmina wywiezie. Ale jeżeli miejsca dużo to i trawy dużo to i kompostownik by się przydał. Produkowaliby państwo ziemię organiczną (nawóz) dla siebie lub sąsiadów. Jest to ze wszechmiar ekonomiczne i ekologiczne rozwiązanie. Nie trzeba niepotrzebnie przewozić tego co może spokojnie pozostać w ogrodzie. Sam w ogrodzie w ogóle trawy po skoszeniu nie zbieram i z roku na rok jest coraz lepsza bez nawożenia. Powoduje to minimalne pogorszenie estetyki podczas schnięcia tej skoszonej trawy. Ale w żaden sposób nie pogarsza stanu trawnika, co próbują wmówić producenci nawozów i innego złota do polepszenia jakości trawnika.
Proszę spojrzeć na grafik i częstotliwość odbioru odpadów bio. Średnio rocznie z końcem marca zaczynają się prace ogrodowe. Sprzątanie
po zimie. Grafik w kwietniu to tylko wywóz dwa razy na miesiąc. Natomiast maj to częstotliwość raz w tygodniu.Tak do końca września.
Październik z częstotliwością co dwa tygodnie. Nic by się nie stało jeśli w połowie września częstotliwość odbioru zmalała do "zimowego"
W zamian za to ograniczenie kwiecień zyskał by zwiększoną ilość wywozów.
Pozostaje jeszcze kwestia frakcji odpady suche zmieszane. Częstotliwość ich wywozu co dwa tygodnie jest przesadna.
Już dawno pojemnik żółty od 2017 przejął większość odpadów z czarnego. Czyli śmieciarki wożą powietrze.
W końcu ile tłuczemy w miesiącu porcelany lub zużywamy papierowych worków po nawozach lub butów?
Jeśli ma być drogo to niech przy okazji grafik zostanie zmieniony do aktualnych zasad segregacji.
po zimie. Grafik w kwietniu to tylko wywóz dwa razy na miesiąc. Natomiast maj to częstotliwość raz w tygodniu.Tak do końca września.
Październik z częstotliwością co dwa tygodnie. Nic by się nie stało jeśli w połowie września częstotliwość odbioru zmalała do "zimowego"
W zamian za to ograniczenie kwiecień zyskał by zwiększoną ilość wywozów.
Pozostaje jeszcze kwestia frakcji odpady suche zmieszane. Częstotliwość ich wywozu co dwa tygodnie jest przesadna.
Już dawno pojemnik żółty od 2017 przejął większość odpadów z czarnego. Czyli śmieciarki wożą powietrze.
W końcu ile tłuczemy w miesiącu porcelany lub zużywamy papierowych worków po nawozach lub butów?
Jeśli ma być drogo to niech przy okazji grafik zostanie zmieniony do aktualnych zasad segregacji.
Wywóz śmieci to wymyśl ostatniego stulecia. Jak ludzie żyli wcześniej? Jak radzili sobie z trawą? Przecież gmina fizycznie nie jest w stanie wywieźć tego wszystkiego co uroslo na nienajgorszym baninskim gruncie! Gdyby tak każdy w roku oddawał po dwie tony, taki duży wóz drabiniasty. Wynik w sezonie bardzo łatwy do zrobienia ale wówczas stawki na prawdę pójdą w górę o 300%
Trochę słaba argumentacja. Mam kupić: specjalną kosiarkę (no z 1500zł starczy?), większy kosz na śmieci (250zł jest ok), założyć kompostownik (200zł) mimo że go nie chcę. I na deser nie dość że mam płacić więcej to jeszcze muszę pilnować rozmiar worka na śmieci jaki wystawię? W imię czego? Bo z ekologią to ma niewiele wspólnego. Więc o co chodzi? Żeby żyło się lepiej? Też nie. A jak nie wiadomo o co chodzi..... Ot, takie państwo z "dykty i kartonu".
Ja dziękuję za taką "ekologię", śmieci oddaję niesortowane - choć trochę spokoju mam z takimi fanaberiami.
Ja dziękuję za taką "ekologię", śmieci oddaję niesortowane - choć trochę spokoju mam z takimi fanaberiami.
ostatnio po wertykulacji mieliśmy sporo suchej trawy. Worów 10 i do Żukowa się wywiozło do Punktu selektywnej zbiórki odp. komunalnych. A tam już full ledwo odebrali. Niby daleko nie jest ale skoro płace za wywóz to niech kurde odbiora a im się nie chce ładować i mam sobie kontener dokupić na tarwę.
W ubiegłym roku też był problem z odstawieniem "bio" w pszok żukowo. Byłem zmuszony wozić na raty. Za rok pewnie będzie tak samo.
Czy tak trudno przewidzieć cykliczne potrzeby mieszkańców?. Kompletny brak planowania. Normalni ludzie sprzątają w domu jak jest brudno. A nie według wyssanego z palca grafiku. Pan z obsługi śmieciowiska był bezradny bo grafik ustawiony jest tak a nie inaczej.
Czy tak trudno przewidzieć cykliczne potrzeby mieszkańców?. Kompletny brak planowania. Normalni ludzie sprzątają w domu jak jest brudno. A nie według wyssanego z palca grafiku. Pan z obsługi śmieciowiska był bezradny bo grafik ustawiony jest tak a nie inaczej.
Achtung, achtung!
W związku z problemem z odbiorem liści,trawy i innych mchów przez śmieciarską firmę jest nowe rozporządzenie burmistrza, mianowicie burmistrz nakazuje wycięcie wszystkich drzewek i zabetonowanie trawników ,to powinno rozwiązać problem.
P.s Nastał czas terroru firmy śmieciarskiej
Pozdrawiam Zdzisek
W związku z problemem z odbiorem liści,trawy i innych mchów przez śmieciarską firmę jest nowe rozporządzenie burmistrza, mianowicie burmistrz nakazuje wycięcie wszystkich drzewek i zabetonowanie trawników ,to powinno rozwiązać problem.
P.s Nastał czas terroru firmy śmieciarskiej
Pozdrawiam Zdzisek
Dokładnie do tego ta "reforma" prowadzi. Chyba czas na akcję masowego "przenoszenia" swoich podatków do gmin innych niż Żukowo - to da się zrobić bez łamania prawa. Wystarczy w PIT zadeklarować miejsce zamieszkania inne, niż w tej chorej gminie (na przykład u rodziny w Trójmieście, Pruszczu Gdańskim, Kościerzynie, itp.). Będzie to czynem wręcz chwalebnym, gdyż dofinansowywanie obecnych włodarzy jest po prostu z gruntu niemoralne. Płacisz podatki w Żukowie? Pójdziesz do piekła! :D
Kankowali mówi co innego i robi co innego. To ma swoją nazwę. Kaucjonowanie frakcji o których mowa jest najmniejszym kłopotem finansowym. Papier, szkło czy plastikowe zakrętki od butelek. To są produkty wysoko odnawialne.
Co innego np 'bio'. Mój trawnik generuje duże obciążenie finansowe dla systemu wywozu odpadów komunalnych. To poproszę o możliwość
zakupu kompostownika na preferencyjnych zasadach. Gmina jak najbardziej może takie zadanie zrealizować. Przecież posiada
cały aparat administracyjny. Przetargi ,oferty, lepsze ceny, umowy.
To właśnie są zadania dla samorządu. Niestety działania długo terminowe nie są mocną stroną UG.
Bieżączka, tak zarządzana jest gmina. Wszystko na pokaz na tle kartonowej fasady.
Co innego np 'bio'. Mój trawnik generuje duże obciążenie finansowe dla systemu wywozu odpadów komunalnych. To poproszę o możliwość
zakupu kompostownika na preferencyjnych zasadach. Gmina jak najbardziej może takie zadanie zrealizować. Przecież posiada
cały aparat administracyjny. Przetargi ,oferty, lepsze ceny, umowy.
To właśnie są zadania dla samorządu. Niestety działania długo terminowe nie są mocną stroną UG.
Bieżączka, tak zarządzana jest gmina. Wszystko na pokaz na tle kartonowej fasady.
Nie chcę być adwokatem UG,bo dużo by się znalazło błędów, ale jeśli chodzi o śmierci,to muszę wspomnieć o jednym. We wtorek zabierali śmierci Bio, więc wystawiłem kosz i 6 worków trawy. Worki były innego koloru, więc opisałem, że to odpady Bio,ku mojemu zdziwieniu wszystko zabrali. Tak ,więc myślę, że w tym może jest problem, że worki trzeba opisać. Może się mylę,ale tak czy siak moja trawa została zabrana.
Muszą, zgodnie z komunikatem ze strony www UG. Kompromis polega na tym, że warto mieć pojemniki i wtedy nie będzie problemu.
Worek plastikowy nie może być przeładowany. Zwykłe warunki techniczne.
Wniosek nasuwa się sam. W Szadułkach jest, lub powstaje kompostownia. Ta za chwilę będzie potrzebować "paliwa" na potrzeby technologiczne. Czyli nasze" trawniki" będą potrzebne do jej zasilania.Bio gaz.
Może inne frakcje doczekają się nowych technologii i okaże się, że inne frakcje też są potrzebne.
Rodzi to niestety dalsze domowe inwestycje w kolejne pojemniki na kolejne frakcje.
Moim zdaniem pięć kubłów to dopiero początek tematu śmieci.
Czasem warto zostawić sobie miejsce w ogrodzie na takie technologie.
Gorzej będą mieli mieszkańcy przedmieść w tzw "tanich domach". Brak przestrzeni na wszystko.
Worek plastikowy nie może być przeładowany. Zwykłe warunki techniczne.
Wniosek nasuwa się sam. W Szadułkach jest, lub powstaje kompostownia. Ta za chwilę będzie potrzebować "paliwa" na potrzeby technologiczne. Czyli nasze" trawniki" będą potrzebne do jej zasilania.Bio gaz.
Może inne frakcje doczekają się nowych technologii i okaże się, że inne frakcje też są potrzebne.
Rodzi to niestety dalsze domowe inwestycje w kolejne pojemniki na kolejne frakcje.
Moim zdaniem pięć kubłów to dopiero początek tematu śmieci.
Czasem warto zostawić sobie miejsce w ogrodzie na takie technologie.
Gorzej będą mieli mieszkańcy przedmieść w tzw "tanich domach". Brak przestrzeni na wszystko.
Jeśli taki worek pęknie. Bo był przeładowany. To obowiązkiem operatora jest posprzątanie jego zawartości.
Czy nie warto zadbać o godność pracy ludzi którzy zarabiają na życie w tej branży?
Szanujmy się wzajemnie.
Odrobina zrozumienia plus zasady porządkowe znacznie poprawią relacje.
Pozostaje jeszcze standard obsługi.
Nigdy nie zgodzę się na bylejakość.
Czy nie warto zadbać o godność pracy ludzi którzy zarabiają na życie w tej branży?
Szanujmy się wzajemnie.
Odrobina zrozumienia plus zasady porządkowe znacznie poprawią relacje.
Pozostaje jeszcze standard obsługi.
Nigdy nie zgodzę się na bylejakość.
Na facebooku solectwo Banino jest informacja szczegolowa. Limit jest na worki 1szt max 120l. Z tych bio w workach robia sie smieci zmieszane i cala segrefacje pies tracal. Nikt nie bedzie slakal po haldzie i te worki usuwal ze smieci tym bardziej ze niektorzy stawiaja po 20 workow i jeszcze je zwiazuja. Inne gminy wogole nie przyjmuja BIO w workach plastikowych.
Anonimowe kłamstwa: 3 minuty mi zajęło znalezienie gminy która bio odbiera w workach: gmina Pruszcz Gdański.
"Podoba" mi się takie "samorządzenie": 120l worek - a czemu taki? bo waga się zgadza? wymiar? Bardziej to widzimisię. A kto karze skakać po hałdach? Właśnie wiele gmin zbiera bio w workach.
Rozumiem że za komentarz chwalący rządzących dadzą jakąś premię?
"Podoba" mi się takie "samorządzenie": 120l worek - a czemu taki? bo waga się zgadza? wymiar? Bardziej to widzimisię. A kto karze skakać po hałdach? Właśnie wiele gmin zbiera bio w workach.
Rozumiem że za komentarz chwalący rządzących dadzą jakąś premię?
Nie przesadzałbym z opinią, że w dyskusji są głosy chwalące obecny system odbioru odpadów. Organizacja i zasady oparte są na
opiniach i sugestiach firm operatorskich. Czy na przestrzeni ostatnich lat ktoś zapytał nas mieszkańców jak oceniamy i czego oczekujemy
w dziedzinie wywozu odpadów komunalnych? . Nie. Przynajmniej ja się z taką inicjatywą ze strony UG się nie spotkałem.
Zwykła wygoda i gospodarka nakazowo rozdzielcza. Bo minister tak zadecydował. To przykład braku empatii i przysłowiowy du.ochron.
Na dodatek musimy za to płacić.
opiniach i sugestiach firm operatorskich. Czy na przestrzeni ostatnich lat ktoś zapytał nas mieszkańców jak oceniamy i czego oczekujemy
w dziedzinie wywozu odpadów komunalnych? . Nie. Przynajmniej ja się z taką inicjatywą ze strony UG się nie spotkałem.
Zwykła wygoda i gospodarka nakazowo rozdzielcza. Bo minister tak zadecydował. To przykład braku empatii i przysłowiowy du.ochron.
Na dodatek musimy za to płacić.
Są różne sposoby kompostowania na sucho na mokro, ale zawsze to wszystko trzeba przemieszać i na koniec przesiać, na sucho, to tam odławia się zanieczyszczenia w postaci worków i folii, na mokro część odławia sie podczas mieszania brei reszta jak wyżej po wysuszeniu.
Kwestia jest taka gdzie to wywożą bo jak na wielką kupę gdzieś, to bez pracy wszystko może sobie leżeć nawet 30 lat i zdatnego produktu do dalszego użytku i tak nie będzie.
Wszystko jak sądze jest kwestią opłaty za odbiór i sensownego zagospodarowania, jeżeli nie ma wyspecjalizowanego wysypiska to pewnie za małą opłatą walą to wszystko do jakiegoś dołu po żwirowni i żeby nikt się nie doczepił chcą mieć jak najmniej worków.
Najbardziej interesujące jest to że po tak drastycznej podwyżce ogranicza się ilość odbieranych odpadów dodając łaskawie kilka kursów na najbardziej opłacalną frakcje dla firmy śmieciowej, bo jeżeli jest dobrze posegregowana to sam zysk, więc segregujmy ładnie wszystko i przygotujmy się na następne podwyżki a te niefajne śmieci zawsze można przechować sobie w garażu i powoli wynosić do lasu.
Kwestia jest taka gdzie to wywożą bo jak na wielką kupę gdzieś, to bez pracy wszystko może sobie leżeć nawet 30 lat i zdatnego produktu do dalszego użytku i tak nie będzie.
Wszystko jak sądze jest kwestią opłaty za odbiór i sensownego zagospodarowania, jeżeli nie ma wyspecjalizowanego wysypiska to pewnie za małą opłatą walą to wszystko do jakiegoś dołu po żwirowni i żeby nikt się nie doczepił chcą mieć jak najmniej worków.
Najbardziej interesujące jest to że po tak drastycznej podwyżce ogranicza się ilość odbieranych odpadów dodając łaskawie kilka kursów na najbardziej opłacalną frakcje dla firmy śmieciowej, bo jeżeli jest dobrze posegregowana to sam zysk, więc segregujmy ładnie wszystko i przygotujmy się na następne podwyżki a te niefajne śmieci zawsze można przechować sobie w garażu i powoli wynosić do lasu.
Ideą reformy śmieciowej było to, że ilekolwiek śmieci wyprodukujemy to wszystko gmina odbierze. Takie były zapowiedzi i miało to chronić przed zaśmiecaniem lasów, rowów itp. Co mamy po paru latach jej funkcjonowania w gminie? Już przy okazji poprzedniej umowy zredukowano o połowę częstotliwość wywożenia plastików i szkła. Teraz okazuje się, że są ograniczenia wywożenia odpadów BIO. To, że gmina łaskawie umożliwia oddanie ich do PSZOKu to żadne udogodnienie, a zwykłe przerzucenie kosztów na mieszkańców, bo każdy musi poświęcić swój czas i paliwo, żeby tam dojechać. O katastrofalnej drodze tam prowadzącej nawet nie chcę pisać. Do tego nawet jak przywieziemy odpady to nie ma żadnej gwarancji, że je tam zostawimy. Wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, że kontener był pełen i odpadów nie przyjmują. Szybciej i łatwiej będzie je wyrzucić do lasu. Brawo dla Kankowskiego i kolesiów za zachętę.
Zapomnieliście o odpadach wielkogabarytowych! Od dwóch lat nie udało mi się "zgrać" z terminem ich zbiórki określanym indywidualnie na jeden dzień i to nie przez UG tylko przez firmę śmieciarską. Tymczasem, powinno to wyglądać tak, że UG w Żukowie określa na stałe jeden lub dwa konkretne tygodnie w roku w którym wystawiane są odpady wielkogabarytowe przed posesją i basta. Jeżeli terminem wywozu tych odpadów byłby np. ostatni tydzień kwietnia każdego roku, to trudno to przegapić. Tak jest w całym cywilizowanym świecie i kilku miejscach w Polsce. W Baninie, czekam na zlitowanie przysłowiowej pani Basi z firmy śmieciarskiej, która jeżeli nie zapomni o moim zgłoszeniu, to zaproponuje mi jeden jedyny dzień odbioru wielkogabarytów i nie obchodzi jej czy mi to pasuje. Wszak mamy demokrację. Wesołych Świąt.
Polecam nagranie z VII posiedzenia rady miejskiej w Żukowie. Fragment na liczniku czasu start ok 1 h 35 min.
https://www.youtube.com/watch?v=vNak0VEXl4k
Pan burmistrz uważa, że system odbioru odpadów komunalnych działa optymalnie i niedrogo.
Oczywiście, że może go zmienić ale to automatycznie spowoduje wzrost opłat. A decyzje pozostawia radzie
miejskiej w głosowaniu poprawek.
Czyli jest doskonale, a jak chcecie zmian to odpowiedzialność niech poniesie ktoś inny.
"Umywa ręce" w tym sporze.
Brawo panie namiestniku prowincji Żukowo.
https://www.youtube.com/watch?v=vNak0VEXl4k
Pan burmistrz uważa, że system odbioru odpadów komunalnych działa optymalnie i niedrogo.
Oczywiście, że może go zmienić ale to automatycznie spowoduje wzrost opłat. A decyzje pozostawia radzie
miejskiej w głosowaniu poprawek.
Czyli jest doskonale, a jak chcecie zmian to odpowiedzialność niech poniesie ktoś inny.
"Umywa ręce" w tym sporze.
Brawo panie namiestniku prowincji Żukowo.
Kankowski nie zdał egzaminu już w pierwszej turze rządów w UG Żukowo (niestety, tez na niego głosowałem), a mimo to wybrano go po raz drugi (tym razem nie głosowałem). To jednak nie tylko brak sensownych rozwiązań w kwestii śmieci, zarówno tych z posesji, jak i tych w przydrożnych rowach. Zauważcie, że w Baninie nie sadzi się zieleni, nie naprawia dróg i chodników, nie mówiąc o budowie nowych. Ale ciągle buduje się nowe osiedla i sklepy. Bez ładu i składu, rozbudowy dróg i dojazdów do nich, bez infrastruktury osiedlowej. A symbolem siermiężności tej władzy pozostają oponowe ludziki przy dawnym przystanku MPK w Baninie. Jedyna rada to przywrócić Gminę Banino i pozbawić tych nieudaczników dostępu do naszych podatków.
Dzisiaj panowie zabierali szkło i makulaturę. Przyjechali małą ciężarówką i przekładali papier z pojemnika do worków ,a potem wrzucali na pakę to samo zrobili że szkłem .Zostawili mi worki na szkło i papier.Zastanawia mnie po co mi te worki skoro moje kubły na śmieci są przystosowane do śmieciarek.Nie zamierzam korzystać z worków wystarczy że mam 5 kubłów na posesji .Może zamierzają zawsze po papier i szkło przyjeżdzac takim małym wozem i ręcznie wrzucać smieci na pakę.Biedne chłopy się narobiły bo wszyscy sąsiedzi mieli śmieci w kubłach.