Widok
Śmierdzący problem ze zsypami
Opinie do artykułu: Śmierdzący problem ze zsypami.
Rozkładające się resztki jedzenia, roje much, karaluchy i szczury - taki jest obraz śmietników w wieżowcach na gdyńskim Obłużu, po tym jak spółdzielnia zamknęła zsypy na półpiętrach klatek schodowych
Zamykanie zsypów na śmieci stało się regułą. Mieszkańcy wielu wieżowców w całym Trójmieście muszą wynosić teraz śmieci do tzw. przybudówek, czyli komór zsypowych, do których wcześniej za pomocą zsypów zrzucano śmieci z całej klatki.
- To rozsądne, bo stan sanitarny zsypów ...
Rozkładające się resztki jedzenia, roje much, karaluchy i szczury - taki jest obraz śmietników w wieżowcach na gdyńskim Obłużu, po tym jak spółdzielnia zamknęła zsypy na półpiętrach klatek schodowych
Zamykanie zsypów na śmieci stało się regułą. Mieszkańcy wielu wieżowców w całym Trójmieście muszą wynosić teraz śmieci do tzw. przybudówek, czyli komór zsypowych, do których wcześniej za pomocą zsypów zrzucano śmieci z całej klatki.
- To rozsądne, bo stan sanitarny zsypów ...
hmm
Witam
Dwa lata temu "moja" spółdzielnia na wniosek większości lokatorów zamknęła zsypy, a mieszkańcy worki z odpadami wynoszą do przybudówki.
Przybudówka jest zamykana na noc.
Buszują po niej zbieracze śmieci, a z otwartej latem pomieszczeń bije fetor taki , że czuc go wyższych kondygnacjach.
W dzień siedzą tutaj bezdomni i pijacy.
To jest chore.
Dwa lata temu "moja" spółdzielnia na wniosek większości lokatorów zamknęła zsypy, a mieszkańcy worki z odpadami wynoszą do przybudówki.
Przybudówka jest zamykana na noc.
Buszują po niej zbieracze śmieci, a z otwartej latem pomieszczeń bije fetor taki , że czuc go wyższych kondygnacjach.
W dzień siedzą tutaj bezdomni i pijacy.
To jest chore.
Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa...
To prawdziwy komunistyczny moloch, gdzie pieniądze toną jak w worku bez dna. Opłaty rosną bez uzasadnienia z roku na rok ("decyzją zarządu zwiększono zużycie wody na 1 mieszkańcao 4%" - a w ciągu 5 lat prawie o 50% - pytam na jakiej podstawie???), za ogrzewanie mojego mieszkania płacę już miesięcznie tyle, co inni przez cały sezon grzewczy. Żeby wymienić kaloryfery w swoim własnym mieszkaniu, muszę napisać podanie, a potem czekać rok na odpowiedź. Cieć od pół roku nie ma czasu wymienić żarówki na klatce.
Pomysł sprzed kilku lat, żeby podzielić sp-nie na 4 mniejsze, upadł - przecież co by wtedy zrobił pan prezes?
PRECZ z RSM !!!
Pomysł sprzed kilku lat, żeby podzielić sp-nie na 4 mniejsze, upadł - przecież co by wtedy zrobił pan prezes?
PRECZ z RSM !!!
badziewia ciąg dalszy....
tym razem odpadki po własnej dupie
było o psach, teraz kolej na ich właścicieli
w sopocie w bloku gdzie se drzewiej pomieszkiwałem zsypy były czyste tak jak, używam tu określenia mojego kaprala z wojska, kuciapka anioła.....
każdy lokator ma własny klucz, a w samych zsypach firaneczki, szufeleczki, zmiotki i zapach lawendy
adres bloku niepodległości 708
spółdzielnia nie ma wielkiego wpływu na badziewie umysłowe jej lokatorów, które ja wyliczam na podstawie ilości wywalonych oknem choinek po świetach.....
współczuc należy tym robinsonom, którzy otoczeni przez odmety chamstwa z góry skazani są na przegraną.....
szczury to osobny temat
tępcie dalej koty, a bedziecie niedługo mieli szczurze pyski...
tym razem odpadki po własnej dupie
było o psach, teraz kolej na ich właścicieli
w sopocie w bloku gdzie se drzewiej pomieszkiwałem zsypy były czyste tak jak, używam tu określenia mojego kaprala z wojska, kuciapka anioła.....
każdy lokator ma własny klucz, a w samych zsypach firaneczki, szufeleczki, zmiotki i zapach lawendy
adres bloku niepodległości 708
spółdzielnia nie ma wielkiego wpływu na badziewie umysłowe jej lokatorów, które ja wyliczam na podstawie ilości wywalonych oknem choinek po świetach.....
współczuc należy tym robinsonom, którzy otoczeni przez odmety chamstwa z góry skazani są na przegraną.....
szczury to osobny temat
tępcie dalej koty, a bedziecie niedługo mieli szczurze pyski...
pięknie
kiedyś los pokarał mnie 2-letnią wegetacją w wieżowcu na obłużu. 10-piętrowe koszary. Syf, smród, winda w naprawie, pijane ryje, złodzieje na podwórku, zrezygnowana robotnicza kasta i jej dzieciaki w ortalionowych dresikach i "najkach" z pobliskiego ryneczku.
zastanawiałem się jak ci ludzie potrafią tak żyć ze świadomością, że tutaj będą mieszkać zawsze... Jaki sens ma taka wegetacja.
Uciekłem do Sopot do sterego piętrowego domku z którego wychodzi się od razu na Planetę a nie na beton.... A koszty życia (te materialne) prawie 2-krotnie niższe. Uciekajta ....
zastanawiałem się jak ci ludzie potrafią tak żyć ze świadomością, że tutaj będą mieszkać zawsze... Jaki sens ma taka wegetacja.
Uciekłem do Sopot do sterego piętrowego domku z którego wychodzi się od razu na Planetę a nie na beton.... A koszty życia (te materialne) prawie 2-krotnie niższe. Uciekajta ....
Z_Chin
w chinach również jedzą psy, czy i ten model żywienia zbiorowego chciałbys upowszechnić??
a może uważasz, że hotelowce w brzeźnie to jest jedyny słuszny kierunek rozwoju budownictwa mieszkalnego w Polsce??
gdzies ty był przez ostatnie 15 lat??
33 pietra bez zsypu?
też bysmy z tow gomułką do tego doszli gdyby nie durni robotnicy.....
w chinach również jedzą psy, czy i ten model żywienia zbiorowego chciałbys upowszechnić??
a może uważasz, że hotelowce w brzeźnie to jest jedyny słuszny kierunek rozwoju budownictwa mieszkalnego w Polsce??
gdzies ty był przez ostatnie 15 lat??
33 pietra bez zsypu?
też bysmy z tow gomułką do tego doszli gdyby nie durni robotnicy.....
co możemy zrobić?
kiedy w wielikim wieżowcu, falowcu....
mieszka kupa wiejskiego bydła, które kiedyś dzięki komunie sprowadzono do miasta!
czy taki jeden z drugim wieśmak, kóry wiadro z gównami wylewał przez okno bo nie miał s****za, a wywóz śmieci był dla niego zagadnieniem z fizyki kwantowej - nauczy się żyć w zbiorowości?
mam obok taką wieśmanę - ma za daleko do zsypu - to worek ze śmiaciami stoi pod jej drzwiami nawet 2 dni!
i co zrobisz?
wiocha jest wiochą lepper - lepperem - tylko lać to bydło w ryja i pokazać im miejsce w szeregu....
mieszka kupa wiejskiego bydła, które kiedyś dzięki komunie sprowadzono do miasta!
czy taki jeden z drugim wieśmak, kóry wiadro z gównami wylewał przez okno bo nie miał s****za, a wywóz śmieci był dla niego zagadnieniem z fizyki kwantowej - nauczy się żyć w zbiorowości?
mam obok taką wieśmanę - ma za daleko do zsypu - to worek ze śmiaciami stoi pod jej drzwiami nawet 2 dni!
i co zrobisz?
wiocha jest wiochą lepper - lepperem - tylko lać to bydło w ryja i pokazać im miejsce w szeregu....
z_chin
w chinach faktycznie czyściutko, trzeba przyznać :)
w tajlandii tez nie ma zsypów, ani śmietników. wszystko wala się na chodnikach, smród nie do wytrzymania, temp. 35st, słonca prawie nie widac taki smog nad miastem (bangkok). ale za to jak pies sie rozłoży na środku chodnika, to wszyscy go omijają łukiem :) grube to , nażarte, najlepsze kąski dostaje i słonie też :) ...
w chinach faktycznie czyściutko, trzeba przyznać :)
w tajlandii tez nie ma zsypów, ani śmietników. wszystko wala się na chodnikach, smród nie do wytrzymania, temp. 35st, słonca prawie nie widac taki smog nad miastem (bangkok). ale za to jak pies sie rozłoży na środku chodnika, to wszyscy go omijają łukiem :) grube to , nażarte, najlepsze kąski dostaje i słonie też :) ...
"Wybudowanie jednej altanki to wydatek 10 tys. zł. Gdyby wzorem tego pana wybudowania altanek zażądali wszyscy mieszkańcy wieżowców, to chyba zbankrutowalibyśmy - mówi jeden z pracowników spółdzielni. Mamy przecież tutaj 35 takich wysokich budynków."
A co będzie jak unia będzie wymagała pojemników do segregacji odpadów (na co czekam bo inaczej to marne szanse) pewnie też zbankrutują.
Na nowych osiedlach raczej nie buduje się altanek tylko stawia metalowe kontenery.
A co będzie jak unia będzie wymagała pojemników do segregacji odpadów (na co czekam bo inaczej to marne szanse) pewnie też zbankrutują.
Na nowych osiedlach raczej nie buduje się altanek tylko stawia metalowe kontenery.
mam tu pomysł czyli szare na złote
opracować "typowy model wiaty na odpadki gospodarcze TMWNOG-1" w cenie materiał 1000,00 PLN (da sie) i robocizna - 2 dni razy 8 godzin razy dwóch panów zdziśków, powiedzmy drugi tysiąc, złożyć sp-ni propozycje nie do odrzucenia, nagłośniwszy to uprzednio w mediach...
opracować "typowy model wiaty na odpadki gospodarcze TMWNOG-1" w cenie materiał 1000,00 PLN (da sie) i robocizna - 2 dni razy 8 godzin razy dwóch panów zdziśków, powiedzmy drugi tysiąc, złożyć sp-ni propozycje nie do odrzucenia, nagłośniwszy to uprzednio w mediach...
He he he!
10 tys. zł!!!! To chyba cena dla znajomego murarza...! Moja sister za 40 tys zł postawiła kompletną chatkę o pow. 100m kw! Z wykończeniem i instalacjami!!!! Jak się chce to można!!
A koty u nas latają! Jednego malucha ze smietnika przyniosła moja córcia. Teraz to niemowle gryzie mnie po nogach!!!! Ałćććć!! Za to myszy nigdzie nie widziałam! A jak się pojawią to puścimy naszą przeneretyzowaną Kicię, która złapie wszystko co się rusza!!!!!! Karaluchy też nie mają szans!!!
No i co Wy macie przeciwko grzebaczom? Wyjedzą wszystko co moze śmierdzieć! Trzeba ich tylko wysłać na kurs "Jak grzebać, żeby nie rozwalać" i git!!! U nas chyba wszystko wyjedli, bo ostatnio dałam takiemu biedakowi całe 8 PLNów!!!
A co tam, niech zje coś prosto ze sklaepu, a jak chce to i niech się napije piwka - lżej mu będzie przetrwać rzeczywistość.
Pozdrowionka!
A koty u nas latają! Jednego malucha ze smietnika przyniosła moja córcia. Teraz to niemowle gryzie mnie po nogach!!!! Ałćććć!! Za to myszy nigdzie nie widziałam! A jak się pojawią to puścimy naszą przeneretyzowaną Kicię, która złapie wszystko co się rusza!!!!!! Karaluchy też nie mają szans!!!
No i co Wy macie przeciwko grzebaczom? Wyjedzą wszystko co moze śmierdzieć! Trzeba ich tylko wysłać na kurs "Jak grzebać, żeby nie rozwalać" i git!!! U nas chyba wszystko wyjedli, bo ostatnio dałam takiemu biedakowi całe 8 PLNów!!!
A co tam, niech zje coś prosto ze sklaepu, a jak chce to i niech się napije piwka - lżej mu będzie przetrwać rzeczywistość.
Pozdrowionka!
w bloku gdzie wcześniej mieszkałam lokatorzy kazdych 2 pięter mieli klucz do swojego zsypu. Czysciutko, zawsze zapaszek ładny wisiał, wszystko zdezynfekowane...
w lutym sie przeprowadziłam do innego molocha. chcąc wyrzucić śmieci pukam do sąsiadów i pytam gdzie jest klucz od zsypu. oni na mnie gały,, jaki klucz???? zsyp jest otwarty. myśle ok i ide zo zsypu otwieram drzwi wchodzę i ..... aż mnie zarzuciło od syfu i smrodu! w tył zwrot, oczy zaszły mi łzami, zdążyłam dobiec do lazienki :)
to co zobaczylam przechodzi ludzkie pojęcie! n****ne po kątach, szuflada otwarta naszczane do środka!!!!!!!
żeby wstawić zamek do drzwi zsypu musiałam zebrać podpisy WSZYSTKICH lokatorów. na odp. czekam już pół roku
masakra...
w lutym sie przeprowadziłam do innego molocha. chcąc wyrzucić śmieci pukam do sąsiadów i pytam gdzie jest klucz od zsypu. oni na mnie gały,, jaki klucz???? zsyp jest otwarty. myśle ok i ide zo zsypu otwieram drzwi wchodzę i ..... aż mnie zarzuciło od syfu i smrodu! w tył zwrot, oczy zaszły mi łzami, zdążyłam dobiec do lazienki :)
to co zobaczylam przechodzi ludzkie pojęcie! n****ne po kątach, szuflada otwarta naszczane do środka!!!!!!!
żeby wstawić zamek do drzwi zsypu musiałam zebrać podpisy WSZYSTKICH lokatorów. na odp. czekam już pół roku
masakra...
Niech każdy zatrudni sobie sprzątaczke
Wtedy ta zwiezie śmieci windą. Bezrobocie spadnie do zera,a problem zsypów zniknie.
Wybierzcie mnie w najbliższych wyborach, a dzięki zerowej stawce podatków każdego będzie stać na pokojówke,żone,kochanke,męża,dzieci,firanki,klaser,doniczki,fujarki,latarki. Jednym słowem każdy będzie mógł pławić się w śmieciach!!!
Wybierzcie mnie w najbliższych wyborach, a dzięki zerowej stawce podatków każdego będzie stać na pokojówke,żone,kochanke,męża,dzieci,firanki,klaser,doniczki,fujarki,latarki. Jednym słowem każdy będzie mógł pławić się w śmieciach!!!
Na Zaspie na JPII w blokach na przeciwko szpitala w ogóle nie ma zsypów, natomiast śmietniki są w przybudówce, która jest cały czas zamknięta. Klucze ma każdy mieszkaniec. Przed blokiem są śmietniki na sortowane śmieci, plastik itp.
Wydaje mi sie więc, że może być czysto i nieśmierdząco. Wszystko zależy od ludzi którzy mieszkają. Jednym przeszkadza drobny papierek na trawniku, a innym nie przeszkadza nawet g... pod własnymi drzwiami...
Wydaje mi sie więc, że może być czysto i nieśmierdząco. Wszystko zależy od ludzi którzy mieszkają. Jednym przeszkadza drobny papierek na trawniku, a innym nie przeszkadza nawet g... pod własnymi drzwiami...
" Śmietnik powinien być 12 metrów od okna, mówi rozporządzenie ministra infrastruktury - denerwuje się pan Przemysław.
- Ten pan nie doczytał, że przepisy nie obejmują budynków wybudowanych przed powstaniem rozporządzenia, czyli przed kwietniem 2002 roku, a ten wieżowiec powstał w 1978 "
czujecie ten blues pardon smród??
samotny mohikanin walczący o łyk tlenu i kafkowski urząd:)
jest sposób, lecz troche kosztowny
podam na swoim przykładzie
jest w mojej klatce jakaś pipa grochowa, co w zimie otwiera okno na klatce schodowej, ale tak że zamknąc je trzeba dwóch chłopów, a przeciąg w moim mieszkaniu wyrywa kotom wąsy i zrywa sierść kłębkami...
kiedy zawiodły wszystkie inne formy "walki" wziąłem fąfla szpaksy 70 x 4 wkretarke i w 8 miejscach przykreciłem rame tak do ościeżnicy, że teraz to z cegłami bedzie musiał łeb pasiaty otwierać:)
radze temu panu pożyczyc se elektruczny młotek na hufnale 30 cm na 0,5 i paroma takimi skutecznie przybijac brame zsypu do futryny
jest to również forma rozrywki kiedy można obserwowac badziewiaków soMsiadów szarpiących sie z drzwiami do zsypu:)
ukryta kamera też by sie zdała:) i se potem w domu z nosem zatkanym palcami oglądac chwile tryumfu...odreagowanie gwarantowane:)
- Ten pan nie doczytał, że przepisy nie obejmują budynków wybudowanych przed powstaniem rozporządzenia, czyli przed kwietniem 2002 roku, a ten wieżowiec powstał w 1978 "
czujecie ten blues pardon smród??
samotny mohikanin walczący o łyk tlenu i kafkowski urząd:)
jest sposób, lecz troche kosztowny
podam na swoim przykładzie
jest w mojej klatce jakaś pipa grochowa, co w zimie otwiera okno na klatce schodowej, ale tak że zamknąc je trzeba dwóch chłopów, a przeciąg w moim mieszkaniu wyrywa kotom wąsy i zrywa sierść kłębkami...
kiedy zawiodły wszystkie inne formy "walki" wziąłem fąfla szpaksy 70 x 4 wkretarke i w 8 miejscach przykreciłem rame tak do ościeżnicy, że teraz to z cegłami bedzie musiał łeb pasiaty otwierać:)
radze temu panu pożyczyc se elektruczny młotek na hufnale 30 cm na 0,5 i paroma takimi skutecznie przybijac brame zsypu do futryny
jest to również forma rozrywki kiedy można obserwowac badziewiaków soMsiadów szarpiących sie z drzwiami do zsypu:)
ukryta kamera też by sie zdała:) i se potem w domu z nosem zatkanym palcami oglądac chwile tryumfu...odreagowanie gwarantowane:)
nie tylko Gdynia
Kiedys mieszkałam w bloku na Zabiance, czasem wchodząc do zsypu nie mozna było drzwi otworzyć. Szanowni lokatorzy zamiast do otworu zsypowego wyrzucac smieci zwyczajnie rzucali worki na podłogę lub wynosili gruz, odpady po remoncie mieszkania . W niezamknietych pomieszczeniach zsypowych można natrafić na rózne cudeńka .Kiedys nawet jeden bezdomny sobie nocował.Jesli lokatorzy sami nie zadbaja o porzadek to zawsze bedzie brud itp.
Teraz mam swój kontenerek na wlasnej posesji,płace za wywóz smieci i juz nie mam takich problemów.
Teraz mam swój kontenerek na wlasnej posesji,płace za wywóz smieci i juz nie mam takich problemów.
Baja
A po co okna w smietniku? Co nie wierzysz...? Jest coś takiego jak negocjacja ceny. Jak się ma talent to jedno okno mozna kupić o 20-30 % taniej niż w cenniku. Trzeba tylko polatać, podzwonić i ponegocjować. Kupione w sklepiku obok potrafi kosztować nawet 2000 PLN!
Jak będziesz zainteresowana to podam Ci adres. Pojedziesz, zobaczysz i uwierzysz - tylko trzeba się hopsnąć na Mazury.
Niby że mam kiepski odbiór przekazów sisterki?
Zadzwon do pierwszej lepszej firmy i zapytaj ile kosztują materiały, a ile robocizna? Takie kity wciskaja i takie ceny windują, że aż się słabo robi. Ale cóż, skoro naiwniacy, albo wygodniccy bogacze płacą...
Jak będziesz zainteresowana to podam Ci adres. Pojedziesz, zobaczysz i uwierzysz - tylko trzeba się hopsnąć na Mazury.
Niby że mam kiepski odbiór przekazów sisterki?
Zadzwon do pierwszej lepszej firmy i zapytaj ile kosztują materiały, a ile robocizna? Takie kity wciskaja i takie ceny windują, że aż się słabo robi. Ale cóż, skoro naiwniacy, albo wygodniccy bogacze płacą...
Gallux,
niekoniecznie, może być "jeszcze ciepłe" tuż po produkcji, ofoliowane.
Fantazjować - piękna sprawa, ale...zachowajmy granice ROZSĄDKU, bo inaczej..to tylko bajki dla grzecznych dzieci.
Ja budowałam się już dość dawno temu, ale mój dobry znajomy jest na bieżąco w trakcie budowy i mam rozeznanie ile to kosztuje. A stan surowy otwarty, to 1/3 - 1/4 kosztów zaledwie.
Fantazjować - piękna sprawa, ale...zachowajmy granice ROZSĄDKU, bo inaczej..to tylko bajki dla grzecznych dzieci.
Ja budowałam się już dość dawno temu, ale mój dobry znajomy jest na bieżąco w trakcie budowy i mam rozeznanie ile to kosztuje. A stan surowy otwarty, to 1/3 - 1/4 kosztów zaledwie.
no właśnie, mieszkańcy muszą sami zadbać o porządek. a za co również płacimy??????????????????????????????????
jak zadzw. do sp-lni i powiedziałam że wstawie zamek na własną rękę to mi powiedzieli że kare zapłace za zniszczenie własności sp-lni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
a bezdomni co noc śpia w zsypie. teraz jest troche spokoju bo panowie ocieplają blok wiec łaża przez okno w zsypie to sie bezdomnie gdzie wynieśli....przeraża mnie nadejscie sezonu jesienno-zimowego...dziś kupuje zamek...
jak zadzw. do sp-lni i powiedziałam że wstawie zamek na własną rękę to mi powiedzieli że kare zapłace za zniszczenie własności sp-lni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
a bezdomni co noc śpia w zsypie. teraz jest troche spokoju bo panowie ocieplają blok wiec łaża przez okno w zsypie to sie bezdomnie gdzie wynieśli....przeraża mnie nadejscie sezonu jesienno-zimowego...dziś kupuje zamek...
Bolo - jest sposób na wieśniarę
Jedna taka mieszka piętro niżej-ok.7 lat temu, codziennie rano musiałam przechodzić (blok 4p-bez windy) obok jej worka ze śmieciami, które pewnikiem wieczorem musiała wystawiać, bo rano zapaszek rozchodził się już niezły. Po prostu "doszłam do wniosku", że skoro ta pani tak lubi smieci, obdaruję ją dodatkowo swoimi. Przez 3 dni wynosiła podwójna porcję :)). Ze skutkiem do dziś.
przemyśl to i powodzenia
przemyśl to i powodzenia
co sie składa na taką obudowe smietników?
z 8 słupków stal ST3 fi 50 długość 2,5 metra ze 100??
siatka ocynk oczko 50 - 200?
pokrycie dachu blacha trapezową - 200?
jakieś kątowniczki 30 na 30 na wzmocnienie dachu - 50?
elektrody łopata taczka młotek poziomica spawarka to ma chyba i pan mietek i pan kazio niech bedzie "narzędziowego" do 200?
w środku kontenery nie wchodzace w cene, bo zakładam, że sp-nia takowe posiada - 32 rbg razy 40 zet na godzine mam wiec robocizne około 1000
pozostałe 8000,00 to są koszty administracyjne, narzuty....
z 8 słupków stal ST3 fi 50 długość 2,5 metra ze 100??
siatka ocynk oczko 50 - 200?
pokrycie dachu blacha trapezową - 200?
jakieś kątowniczki 30 na 30 na wzmocnienie dachu - 50?
elektrody łopata taczka młotek poziomica spawarka to ma chyba i pan mietek i pan kazio niech bedzie "narzędziowego" do 200?
w środku kontenery nie wchodzace w cene, bo zakładam, że sp-nia takowe posiada - 32 rbg razy 40 zet na godzine mam wiec robocizne około 1000
pozostałe 8000,00 to są koszty administracyjne, narzuty....
Tola
Jak masz 2 hektary nie przekwalifikowane to trochę bedą Cię kosztowac papiery (no i to trwa- czasami lata). Uzbrojenie (zależy gdzie masz najbliższe podciągi) też kupę kasy! Od tego nalezy zacząć. Potem pozwolenie na budowę, projekt i warunki zagospodarowania terenu (dosłownie- ustalony typ zabudowy).Jak już spełnisz te warunki i wytrzymasz to psychicznie to wyśle Cię do sisterki - ma rabaty w kilku hurtowniach (okien też).
Wiecie co...?
Jesteście żałośni..I takim to sposobem mieszkacie w zagnuśniałych mieszkankach, wynajmowanych, tudzież po mamusi i nigdy domku nie wybudujecie. W 40 tys nie wchodzi cena działki i uzbrojenia!!!!!! A potem się dziwicie "jakim to sposobem sąsiad wybudował taaaaką chatę?!". I dobrze! Działek budowlanych jest za mało - niech zostaną dla tych przedsiębiorczych!!
do kiriasz
Mojej mamy i mnie niestety nie bylo stać na wynajmowanie mieszkania w Sopocie. Po 4 cudnych latach, kiedy to pozbyłam się astmy i wszelkich innych rzeczy (z wyjątkiem alergii na pyłki) z przykrością musiałam przenieść się do 4-piętrowego bloku w Gdańsku Głównym. Masakra!!! Mam 20 lat. I stanę na rzęsach ale do Sopotu już do własnego mieszkania wrócę. Kocham to miasto...
ligio
nie bede pokazywał palcem, bo robie to wszak darmo, ale mozna w sopocie złapac okazje
jest sporo mieszkań zadłużonych, popytac znajomych, zakrecić sie bliżej urzędu (nic w temacie karalnym)
są w sopocie takie chawiry o jakich sie wam nie sniło
jest ich coraz mniej bo bystrych tez nie sieją, ale sami sie rodzą....
nie bede pokazywał palcem, bo robie to wszak darmo, ale mozna w sopocie złapac okazje
jest sporo mieszkań zadłużonych, popytac znajomych, zakrecić sie bliżej urzędu (nic w temacie karalnym)
są w sopocie takie chawiry o jakich sie wam nie sniło
jest ich coraz mniej bo bystrych tez nie sieją, ale sami sie rodzą....
Oj Bolo
Nic nie kojarzysz... Jak się okaże, że na Mazurach mozna taniej wybudowac śmietniki to wszyscy z Trójmiasta bedą hopskać z foliakami do Płuc Polski. Same korzyści...Wycieczka jakby przymusowa, ale korzystnie wpływająca na układ oddechowy Trójmiejszczan. Tym samym na Mazurach rozwinie się gastronomia, hotelarstwo, sklepikarstwo...Napływ sfrustrowanych turystów ze śmieciami rozwiąże w warm- mazurskim problem bezrobocia. Że już nie wspomnę o rozwoju tamtejszych firm śmieciarskich.
Już jaśniej...?
Już jaśniej...?
Józefo,
gratuluję wyobraźni! Na 100 m kw. JEDNO OKNO? Już to widzę...hmmm....no chyba, że mówisz o magazynie/składowisku.
No i jeszcze jedno: jak chcesz, by ci ciepełko nie uciekało, to chyba nie sądzisz, że w hurtowni za psi grosz kupisz coś odpowiedniego? Zasada jest prosta i znana: chcesz zaoszczędzić, NIE KUPUJ SZAJSU. Ja niedługo po wprowadzeniu się do nowej chałupy, wymieniłam okna i dociepliłam ją od zewnątrz. Dwa lata temu wymieniłam piec grzewczy na PORZĄDNY. Dzięki temu spadły mi rachunki za ogrzewanie i to znacznie. W trakcie budowy - niestety, nie było takiego wyboru w budowlance.
No i jeszcze jedno: jak chcesz, by ci ciepełko nie uciekało, to chyba nie sądzisz, że w hurtowni za psi grosz kupisz coś odpowiedniego? Zasada jest prosta i znana: chcesz zaoszczędzić, NIE KUPUJ SZAJSU. Ja niedługo po wprowadzeniu się do nowej chałupy, wymieniłam okna i dociepliłam ją od zewnątrz. Dwa lata temu wymieniłam piec grzewczy na PORZĄDNY. Dzięki temu spadły mi rachunki za ogrzewanie i to znacznie. W trakcie budowy - niestety, nie było takiego wyboru w budowlance.
Baja....
Pisałam o rozmiarach okien i o kubaturze domu. Wcześniej podałam ilość okien na 100m (przypomnę 5!). Proszę...czytaj dokładniej..Naprawdę znam się na budowie domów i wykończeniu mieszkań...Z zamiłowania! Niejeden facet nie wie jak trzyma się urządzenie do cekolowania...Jak czegoś nie wiem to się dowiaduję, ale nie wypowiadam się na tematy, o których nie mam pojecia. Z pełnym szacunkiem....
tia... a co Józefo powiesz na 8 okien 1,5x2 plus dwa duże balkonowe plus po jednym 0.7x2 w dwóch łazienkach, plus weranda? całość na 110 metrach piętra willi w oliwie? że niemiec nie wiedział bidula co robi?
czytać straszno co wypisujesz, mostki cieplne nie tworzą się na poprawnych technologicznie i prawidłowo zainstalowanych oknach. natomiast bedzie ich pełno w ścianach i zadaszeniu 200 metrowego domu za 40 tyś
czytać straszno co wypisujesz, mostki cieplne nie tworzą się na poprawnych technologicznie i prawidłowo zainstalowanych oknach. natomiast bedzie ich pełno w ścianach i zadaszeniu 200 metrowego domu za 40 tyś
No problem jest straszlkiwy
Kiedyś mieszkałem w bloku z zsypem i jakoś wszystko było halo. Ludzie wywalali śmieci i to bez worków, zsypy na dole były otwarte, faceci grzebali żeby coś znaleźć i jakoś nie waliło na 100m na parterze. Co sie stało?
Towarzystwo chyba chce mieć teraz apartamenty z pięknym widokiem- massive luxury ;-)A to tylko blok, i parter - kto kupwał to brał to pod uwage.
Towarzystwo chyba chce mieć teraz apartamenty z pięknym widokiem- massive luxury ;-)A to tylko blok, i parter - kto kupwał to brał to pod uwage.
Griszka....
....Gadaj sobie co Ci się rzewnie podoba. Wolno Ci wątpić - nawet w siebie. A domek i sala stoją! I bynajmniej nic mi nie wiadomo o nieziemskich zdolnościach mojej sister o wyczarowywaniu czegoś z niczego. Masz jakieś problemy z otwartością umysłu. To akceptuję! Nie wszyscy mogą reprezentowac ten sam rodzaj przedsiębiorczości. Generalnie ludzie dzielą się na takich co malo mówią i dużo robią oraz na takich co dużo mówią i nic nie robią. Sam się zakwalifikuj!
józefo ja nie mam kłopotów z otwartością, ja nawet wierzę, że dom stoi. ja po prostu potrafię liczyć i co nieco wiem o budownictwie. 200 metrowy dom za 40 tysięcy albo został wybudowany przez ukraińców z "kombinowanych" materiałów, albo jest sklecaną z byle czego i byle jak lepianką. i błagam nie pisz, że moje wątpienie wynika z nieoglądania kreskówek disneya w młodości...
" Niejeden facet nie wie jak trzyma się urządzenie do cekolowania..."
A do czego to jest potrzebne w łóżku??
Czy to jakas forma gry wstepnej??
Zaczynam sie niecierpliwić, bo do piątku, to widzę, że bede miał chate, wiate, poznam ciekawych ludzi, charyzmatyków, pragmatyków i melancholków, lecz plis bez alkoholików....
A do czego to jest potrzebne w łóżku??
Czy to jakas forma gry wstepnej??
Zaczynam sie niecierpliwić, bo do piątku, to widzę, że bede miał chate, wiate, poznam ciekawych ludzi, charyzmatyków, pragmatyków i melancholków, lecz plis bez alkoholików....
Olis
To jeszcze więcej jest w Tobie szowinizmu...? Toż Ty swoją postawą aż nim ociekasz. He he! Wiem co Cię boli...tudzież innych panów....mianowicie stajecie sie zbędni...No chociaż do roli kochanków jeszcze mogłabym Was ocalić...to nie moja wina, że Wy umiecie coraz mniej...Mężczyzną nie wystarczy być - trzeba jeszcze przyłożyć się do tego, żeby nie byc jedynie ozdobnym wazonem!A ja nawet wazonów nie bezczeszczę!
Tolu
moje mieszkanko przylega do strychu bagatela 100 m kw!!
jego wartośc jak policze skromnie po 4 koła to 400 patoli działeczka!!
tez trzeba tylko podnieść dach, widziałem prosta sprawa, i chawira przy deptaku jak sie patrzy
ten strych spedza sen z oczu wielu moim soMsiadom:)
ale tylko ja jeden mam z nim "mur graniczny":)
moje mieszkanko przylega do strychu bagatela 100 m kw!!
jego wartośc jak policze skromnie po 4 koła to 400 patoli działeczka!!
tez trzeba tylko podnieść dach, widziałem prosta sprawa, i chawira przy deptaku jak sie patrzy
ten strych spedza sen z oczu wielu moim soMsiadom:)
ale tylko ja jeden mam z nim "mur graniczny":)
Józefa
Ha. Na to czekałem. Wystarczy stać się damskim adewrsarzem z odrobiną rubasznego humoru, a już cię ciotki rewolucji feministycznej mianują męską szowinistyczną świnią.
Nie jesteśmy nikomu potrzebni? Zaręczam Ci żabko, że większość tu piszących facetów ma jakąś kobitkę (poza matką oczywista), której na owym męskim gadzie zależy.
Ale co tam. Tymczasem podjadę sobie obejrzeć i sfotografiować tzw. meksyk w Gdyni (obszar między torami i ul. Hutniczą). Tam jest sporo domków za 40 tys zł.
Nie jesteśmy nikomu potrzebni? Zaręczam Ci żabko, że większość tu piszących facetów ma jakąś kobitkę (poza matką oczywista), której na owym męskim gadzie zależy.
Ale co tam. Tymczasem podjadę sobie obejrzeć i sfotografiować tzw. meksyk w Gdyni (obszar między torami i ul. Hutniczą). Tam jest sporo domków za 40 tys zł.
gal
no to faktycznie nie o tym samym strychu mowa :)
Mi chodzi o ten nad rossmanem lub następny, już teraz nie kojarze - kamieniczka wyremontowana przez naszego słynnego architekta :)
moja kumpela kończy już remont swojego strychu - wygląda bajecznie :)
pod nią mieszkają menele, którym grozi eksmisja i siem zastanawiam czy sie nie zasadzić na to mieszkanko :) przeraża mnie tylko remont bo miałam "przyjemność" widzieć stan mieszkania, tzn ścian, sufitów podłóg, wszystko zasyfione przez lokatorów którym nie chce się pojść do łazienki/kibla bo po co...
siem cały czas zastanawam :)))
no to faktycznie nie o tym samym strychu mowa :)
Mi chodzi o ten nad rossmanem lub następny, już teraz nie kojarze - kamieniczka wyremontowana przez naszego słynnego architekta :)
moja kumpela kończy już remont swojego strychu - wygląda bajecznie :)
pod nią mieszkają menele, którym grozi eksmisja i siem zastanawiam czy sie nie zasadzić na to mieszkanko :) przeraża mnie tylko remont bo miałam "przyjemność" widzieć stan mieszkania, tzn ścian, sufitów podłóg, wszystko zasyfione przez lokatorów którym nie chce się pojść do łazienki/kibla bo po co...
siem cały czas zastanawam :)))
Józefo
tak sie składa ,że mieszakm w domu jednorodzinnym za miastem. W mojej miejscowosci sprzedaja działki. Ostatnio ceny sa wysokie bo za 2 tysiace metrów działki trzeba zapłacic 180 TYSIECY ZLOTYCH. Nie masz zielonego pijecia o budowie i kosztach, bylejakie oka do domu kazdy może sobie wstawić-typowe plastiki sztuczne, stan surowy otwarty nie jest problemem, natomiast wykonczenie, dachówka, mozesz mic panele kotku na podłodze a mozesz miec ektra parkiet. Wszystko zalezy z czego budujesz. Obok mnie stoi pełno domów, problem wtym ,że nie wszyscy te domy wykańczaja . Kazdy stra sie miec wiekszy dom niz jego sasiad,a potem płacz ,że zima na ogrzewanie pieniedzy brakuje.
lekka parterowa konstrukcja z drewnianym szkieletem na ławie fundamentowej wykonana domowym sposobem moim zdaniem może zmiescic sie w cenie podanej przez matke Józefe od Szałasów Pasterskich
jeżeli wiekszośc prac wykonuje sie samemu uzywając do budowy materiałów z odzysku, a siła robocza jest w okolicy tania jak barszcz??
jeżeli wiekszośc prac wykonuje sie samemu uzywając do budowy materiałów z odzysku, a siła robocza jest w okolicy tania jak barszcz??
Gallux,
złaź na ziemię, cholercia...że też znów muszę cię ściągać z obłoków.
Przyżywałam na własnej skórze budowę, która była częściowo prowadzona sposobem gospodarczym, tzn. co się dało zrobić samemu, to się robiło. Ale:
1. nie wszystko tak można (możesz sobie sam kafle ułożyć, ale nie możesz być murarzem, tynkarzem, dekarzem, instalatoren ogrzewania czy instalacji wodno-kanalizacyjnej lub TYM BARDZIEJ gazowej);
2. nie można tych prac robić samemu, bo NIE ZNASZ SIĘ NA TYM, a także trwałoby to kupę czasu;
3. na dzień dzisiejszy nie można liczyć na nadzwyczajne obniżki i rabaty na materiały budowlane, bo sytuacja na rynku jest taka, że sprzedaje się wyroby ledwo, ledwo powyżej kosztów, byle sprzedać (kupujących mało ze względu na ogólną bidę WSZĘDZIE). Jak słyszę o rabatach 20%, to wiem, że to bzdura totalna.
4. robocizna kosztuje, owszem, ale sporym kosztem są MATERIAŁY. Wystarczy pójść na skład i zobaczyć ceny. Za 40 tys. można sobie kupić domek letniskowy do złożenia z elementów, ale nie wybudować chałupy o pow. 100 m kw.
Marzenia, dobra rzecz. Ale marzeniami chałupy się nie wybuduje.
Przyżywałam na własnej skórze budowę, która była częściowo prowadzona sposobem gospodarczym, tzn. co się dało zrobić samemu, to się robiło. Ale:
1. nie wszystko tak można (możesz sobie sam kafle ułożyć, ale nie możesz być murarzem, tynkarzem, dekarzem, instalatoren ogrzewania czy instalacji wodno-kanalizacyjnej lub TYM BARDZIEJ gazowej);
2. nie można tych prac robić samemu, bo NIE ZNASZ SIĘ NA TYM, a także trwałoby to kupę czasu;
3. na dzień dzisiejszy nie można liczyć na nadzwyczajne obniżki i rabaty na materiały budowlane, bo sytuacja na rynku jest taka, że sprzedaje się wyroby ledwo, ledwo powyżej kosztów, byle sprzedać (kupujących mało ze względu na ogólną bidę WSZĘDZIE). Jak słyszę o rabatach 20%, to wiem, że to bzdura totalna.
4. robocizna kosztuje, owszem, ale sporym kosztem są MATERIAŁY. Wystarczy pójść na skład i zobaczyć ceny. Za 40 tys. można sobie kupić domek letniskowy do złożenia z elementów, ale nie wybudować chałupy o pow. 100 m kw.
Marzenia, dobra rzecz. Ale marzeniami chałupy się nie wybuduje.
no to dolicz do tego gallux izolacje, instalacje, okna, przyłącza i arcytekta i innych magików z koncesjami.
200 metrów własnym sumptem na szkielecie drewnianym z odzysku...tia, nie bałdzo.
ja wiem jak takie tanie domy powstają na kaszubach (bo powstają) - to zlepek wszelkich możliwych materiałów, okna z rozbiórek (wystarczy się po blokowisku w dużym mieście przejechac i okna prawie jak nowe się ma), izolacji dachu (a często i ścian) brak itp.
zainteresowanym mogę pokazać dom pod żukowem, którego ściany w części powstały z perforowanych płyt betonowych (takich co się nimi utwardza drogi gruntowe), oraz miejsce z którego owe płyty "skombinowano". dziury wypełniono betonem z wiadra no i dom stoi, a że wytynkowany piknie to się nawet nawet prezentuje. z moich obliczeń wyszło, że kosztował jakieś 4 do pięciu kilodyszek
200 metrów własnym sumptem na szkielecie drewnianym z odzysku...tia, nie bałdzo.
ja wiem jak takie tanie domy powstają na kaszubach (bo powstają) - to zlepek wszelkich możliwych materiałów, okna z rozbiórek (wystarczy się po blokowisku w dużym mieście przejechac i okna prawie jak nowe się ma), izolacji dachu (a często i ścian) brak itp.
zainteresowanym mogę pokazać dom pod żukowem, którego ściany w części powstały z perforowanych płyt betonowych (takich co się nimi utwardza drogi gruntowe), oraz miejsce z którego owe płyty "skombinowano". dziury wypełniono betonem z wiadra no i dom stoi, a że wytynkowany piknie to się nawet nawet prezentuje. z moich obliczeń wyszło, że kosztował jakieś 4 do pięciu kilodyszek
baja
Postawiłem sobie u starych w ogrodzie garaż na motor. Proste drewniane nie heblowane dechy, na dachu płyta falista, drwaniane drzwi (samoróba), na podłodze płyty chodnikowe. Robocizna własna. Koszt około 2000 zł. Powierzchnia 4,3 m2.
Zakładam że garaż miałby mieć 100 m2 jak domek Józefy. Wychodzi mi 46 512 zł. I to by się zgadzało. Teraz mniej więcej wiadomo co to za dom.
Zakładam że garaż miałby mieć 100 m2 jak domek Józefy. Wychodzi mi 46 512 zł. I to by się zgadzało. Teraz mniej więcej wiadomo co to za dom.
albo takie domki jak w holandii sie stawia, nie wiem z czego to jest, ale wygląda jak drewno. widziałam jedno osiedle to aż mi mowe odjęło. zapytałam skąd na to kase biorą, to mi wyjaśnili z czego to jest. kto podpowie jaki to materiał?? koszt 100m2 to około 6-7 tys :) i robią z tego całoroczne domki :)
"Czyli np. gałęzie po zrywce drewna."
a tak! tak kuźwa, bo polubiłem Józefe!
bierzesz te gałęzie na "bączek" tniesz na sieczke i sypiesz miedzy ściany jako docieplenie??
:)
do baji
jak se postawie szałas z kanciaków to w środku wykończe se płytami g-k po co mi zatem znajomość murarki?
komin wymuruje mi miejscowy kowal za pół litra (cena z garcza k. chmielna)
a tak! tak kuźwa, bo polubiłem Józefe!
bierzesz te gałęzie na "bączek" tniesz na sieczke i sypiesz miedzy ściany jako docieplenie??
:)
do baji
jak se postawie szałas z kanciaków to w środku wykończe se płytami g-k po co mi zatem znajomość murarki?
komin wymuruje mi miejscowy kowal za pół litra (cena z garcza k. chmielna)
"no to dolicz do tego gallux izolacje, instalacje, okna, przyłącza i arcytekta i innych magików z koncesjami.
200 metrów własnym sumptem na szkielecie drewnianym z odzysku...tia, nie bałdzo."
architekt?? żeby mi zepsół zabawe?
nadzór budowlany (szwagier zięć broń Boże tzw fachowiec)
i 100 metrów! od tylu Józefa zaczeła:), a nie 200:P
ocieplac mozna wieloma materiałami niekoniecznie wełną
a słoma??
200 metrów własnym sumptem na szkielecie drewnianym z odzysku...tia, nie bałdzo."
architekt?? żeby mi zepsół zabawe?
nadzór budowlany (szwagier zięć broń Boże tzw fachowiec)
i 100 metrów! od tylu Józefa zaczeła:), a nie 200:P
ocieplac mozna wieloma materiałami niekoniecznie wełną
a słoma??
Ty Józefa nie wiesz czym mówisz
właśnie jestem na etapie budowy domu. Za 40 tyś. to ty sobie może wigwam wybudujesz. Nie masz zielonego pojęcia o czy ty mówisz. A nie ukrywam że mam wejścia na materiały lepsze niż może Ci się wydawać i 200m dom to postawisz za 300tyś a nie za 40. I nie wkurzaj mnie mądrościami na tematy o których nie masz zielonego pojęcia. Dla przykładu tylko podam koszt co, c.u.w, ( pewnie i tak gamoniu nie wiesz co to jest) wyniósł mnie 21 tyś., a te Twoje koleżanki to chyba kradną materiały z tego składu w którym pracują.
Tola,
domyślam się, że pewnie jakieś płyty kartonowo-gipsowe wchodzą w grę?
A skoro już mowa o tanich chałupach, to wtrącę jeszcze, że widziałam takie, budowane w tzw. systemie kanadyjskim. Szkielet drewniany, solidnie impregnowany, też jakieś płyty i baaaardzo solidna izolacja cieplna. Robi to facet, który po iluś_tam_letnim pobycie w USA powrócił, założył swoją firmę budowlaną i stawia takie chałupki na Kaszubach. Przyznam uczciwie, że robią solidne wrażenie, są całoroczne (ogrzewane). Koszt takiego domku w zależności od pow. między 100 a 200 tys.
Jak mi obrzydnie latanie po schodach, albo stanę się starą i niedołężną sklerotyczką, to może kiedyś się skuszę?
A skoro już mowa o tanich chałupach, to wtrącę jeszcze, że widziałam takie, budowane w tzw. systemie kanadyjskim. Szkielet drewniany, solidnie impregnowany, też jakieś płyty i baaaardzo solidna izolacja cieplna. Robi to facet, który po iluś_tam_letnim pobycie w USA powrócił, założył swoją firmę budowlaną i stawia takie chałupki na Kaszubach. Przyznam uczciwie, że robią solidne wrażenie, są całoroczne (ogrzewane). Koszt takiego domku w zależności od pow. między 100 a 200 tys.
Jak mi obrzydnie latanie po schodach, albo stanę się starą i niedołężną sklerotyczką, to może kiedyś się skuszę?
Do galuxa
wiesz co nie bądz taki mądry bo nie masz prawa rpzpocząć budowy bez ludzi z uprawnieniami a szwagir i zięć to sobie moga na taczce cegły powizić. Nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj gamoniu. Acha ciekawe jak sobie poradzisz z pozwoleniem na budowę bez projektu i innych uzgodnień mądalo.
gallux rzecz w tym, że miejscowi kowale strasznie żyłują ostatnio i mały komin przy drewnianej chatce robią za 10 patoli. na kantówki od wewnątrz (i od zewnątrz) kręc OSB nie g-k.
olis - nie wiem jak dokładnie żes ten garaż zrobił ale cholernie drogo. zamiast płyt trzeba było zrobić samemu wylewkę, ściany na szkielecie (czy to drewnianym, czy stalowym czy innym) okładasz płytą osb i na to cekol plus farba do elewacji. pokryć blacha dachową i powyżej tysiaka nie wliziesz.
baja płyta w tzw kanadyjczykach to własnie OSB najczęściej - duży wiór ze spoiwem jakimś tam. holenderska cena rzędu 6-7 tysiaków to coś nie teges, juz prędzej 60 - 70 tysiaków, jako koszt samej konstrukcji domu.
olis - nie wiem jak dokładnie żes ten garaż zrobił ale cholernie drogo. zamiast płyt trzeba było zrobić samemu wylewkę, ściany na szkielecie (czy to drewnianym, czy stalowym czy innym) okładasz płytą osb i na to cekol plus farba do elewacji. pokryć blacha dachową i powyżej tysiaka nie wliziesz.
baja płyta w tzw kanadyjczykach to własnie OSB najczęściej - duży wiór ze spoiwem jakimś tam. holenderska cena rzędu 6-7 tysiaków to coś nie teges, juz prędzej 60 - 70 tysiaków, jako koszt samej konstrukcji domu.
"Acha ciekawe jak sobie poradzisz z pozwoleniem na budowę bez projektu i innych uzgodnień mądalo."
to wylicz mi o ile podniesie to koszty budowy ty SUPER MĄDRALO??
pozwolenie na budowe??
jak se stawiasz tymczasowo np na trylince to cie mogą cmoknąć:)
nie bede z tobą bobie dyskutował, bo jak załatwiałem dok terenowo prawną na obiekty w 3mieście to byłeś jeszcze w gwiezdnym pyle, albo i dalej:)
tu sie mówi o koszcie budowy i o tym jak we własnym zakresie mozna obnizyc koszty budowy
koszt pozwolenia na budowe jest chłopczyku stały:) to opłata w znaczkach skarbowych pare złotych zapewne...
to wylicz mi o ile podniesie to koszty budowy ty SUPER MĄDRALO??
pozwolenie na budowe??
jak se stawiasz tymczasowo np na trylince to cie mogą cmoknąć:)
nie bede z tobą bobie dyskutował, bo jak załatwiałem dok terenowo prawną na obiekty w 3mieście to byłeś jeszcze w gwiezdnym pyle, albo i dalej:)
tu sie mówi o koszcie budowy i o tym jak we własnym zakresie mozna obnizyc koszty budowy
koszt pozwolenia na budowe jest chłopczyku stały:) to opłata w znaczkach skarbowych pare złotych zapewne...
"gallux rzecz w tym, że miejscowi kowale strasznie żyłują ostatnio i mały komin przy drewnianej chatce robią za 10 patoli"
ha! widzisz! tu jest komin przełamany:)
pewnie wziąłes tego hydraulika co wrócił niedawno z paryża:)
ja mysle o tych co jeszcze nigdzie nie wyjeżdżali, nie zepsutych i zarażonych kapitalizmem - naszych swojskich jankach mietkach i zdziskach:)
ha! widzisz! tu jest komin przełamany:)
pewnie wziąłes tego hydraulika co wrócił niedawno z paryża:)
ja mysle o tych co jeszcze nigdzie nie wyjeżdżali, nie zepsutych i zarażonych kapitalizmem - naszych swojskich jankach mietkach i zdziskach:)
Gallux
Ty masz chyba pojęcie największe o wszystkim tylko mnie dziwi czemu na fotel się nie pchasz To byś krajem zarządzał ja Ty za 40tyś. budujesz 200m dom. A ja akurat wiem o czym mówię bo w tej właśnie chwili buduję. A jeżeli chodzi o tanim kosztem. 1. Ciekawe co zrobisz jak Ci Twój Heniek z dachu spadnie i sobie nieboraczek (pewnie pijany) kręgi połamie i pozwie takiego gamonia do sądu. Będziesz miał wtedy tanią siłę roboczą. 2. Żaden szanujący się inwestor nie będzie się bawił w odzysk materiałów, nie widze u mnie w domu okiem 40 letnich albo wykładzin typu wczesny girek na podłodze. ALBO SIE BUDUJESZ JAK NALEŻY ALBO DALEJ JAK ŁAJNO MIESZKASZ ALE W LEPIANCE ZWANEJ DOMEM ZA 40 TYŚ. hahaha, już widze tą posiadłość. Płot ze starych grzejników a elewacja z gazet chyba. I tyle mam do powiedzenia na ten temat
ty bOb
jak ci z dachu spadają fachowcy to znaczy, że masz za duży spadek połaci dachowej:)
musisz se wystawić na końcu takie liściołapy coby ci spadających jak gruszki majstrów wyłapywały
albo przyjrzyj sie samolotom ądującym na lotniskowcach
uprząż typu pająk czyli szelki przyczepione jednym końcem do komina a drugim do majstra
do ziemi nie doleci ale fajnie sie majta góra-dół w tej uprzęży:)
jak ci z dachu spadają fachowcy to znaczy, że masz za duży spadek połaci dachowej:)
musisz se wystawić na końcu takie liściołapy coby ci spadających jak gruszki majstrów wyłapywały
albo przyjrzyj sie samolotom ądującym na lotniskowcach
uprząż typu pająk czyli szelki przyczepione jednym końcem do komina a drugim do majstra
do ziemi nie doleci ale fajnie sie majta góra-dół w tej uprzęży:)
"Nie wiesz co napisać to piszesz bzdury ciemniaku"
hmmm postanowiłem dziś w związku z powrotem griszy z urlopu nie sprawiac mu zbyt wiele pracy (szok tu urlop a tu znowu te ....) zatem rzekne ci tylko chłopczyku jedno
spuść pare:) policz se od 10 w dół, wypij szklanke zimnej wody, no nie wiem jak ci pomóc:(??
hmmm postanowiłem dziś w związku z powrotem griszy z urlopu nie sprawiac mu zbyt wiele pracy (szok tu urlop a tu znowu te ....) zatem rzekne ci tylko chłopczyku jedno
spuść pare:) policz se od 10 w dół, wypij szklanke zimnej wody, no nie wiem jak ci pomóc:(??
gdyby to miał byc test na optymizm zyciowy to oprócz mnie zdała go Józefa i warunkowo Tola
reszta to smutasy cieniasy roztropniacy do bólu i cykacze do oporu:)
ide kupie z 3 piłeczki ping-pongowe (biedna ta gmina gdańsk) i oderwe paru milusińskich od tradycyjnej okupacji trzepaka, to powieje optymizmem:)
grisza
za ciemniaka należało sie i tyle:P
jeden buduje drogo co nie znaczy, że dobrze, a drugi tanio i też to jeszcze nic nie znaczy:)
reszta to smutasy cieniasy roztropniacy do bólu i cykacze do oporu:)
ide kupie z 3 piłeczki ping-pongowe (biedna ta gmina gdańsk) i oderwe paru milusińskich od tradycyjnej okupacji trzepaka, to powieje optymizmem:)
grisza
za ciemniaka należało sie i tyle:P
jeden buduje drogo co nie znaczy, że dobrze, a drugi tanio i też to jeszcze nic nie znaczy:)
baja
Czy ja bym Cię mogła prosić o podesłanie na priv jakiegoś kontaktu do tego Twojego znajomka, co te kanadyjczyki stawia? Może ma stronę w internecie?
Ja myślę właśnie o czymś takim. Koleżanka w USA mieszka w takiej chałupce, całkiem fajnie to wygląda, stawia się toto w 3 miesiące (kto przeżył użeranie się z ekipami budowlańców ten wie ile to nerwów i siwych włosów kosztuje), trzyma się ponoć około 100 lat (po 100 latach to i murowany już kiepski jest i trzeba robić kapitalny remont, który kosztuje tyle co wyburzenie starego i postawienie nowego kanadyjczyka), i paradoksalnie rewelacyjnie się sprawdza w nawet zimniejszym od polskiego klimacie, mimo że to drewniana chałupina, to w środku jest ciepło zimą i chłodno latem. Niby lżejsze to od murowanego, ale jak Katrina przyszła, to czy cegły czy deski, wszystko równo latało w powietrzu...
Ja tam widzę same zalety. I myślę, że jak się ma uzbrojoną działkę i dostęp do tanich materiałów, plus do tego umie się sporo zrobić samemu, to i za te józefowe 40-50 tys. da się coś takiego wybudować. Ja liczę że może mnie to kosztować ze 150 tys. plus działka, ale to domek rzędu 120-130 metrów, a mieszkanie tej wielkości to grubo ponad 250 tys jak nic. No i zawsze co dom to dom...
Ja myślę właśnie o czymś takim. Koleżanka w USA mieszka w takiej chałupce, całkiem fajnie to wygląda, stawia się toto w 3 miesiące (kto przeżył użeranie się z ekipami budowlańców ten wie ile to nerwów i siwych włosów kosztuje), trzyma się ponoć około 100 lat (po 100 latach to i murowany już kiepski jest i trzeba robić kapitalny remont, który kosztuje tyle co wyburzenie starego i postawienie nowego kanadyjczyka), i paradoksalnie rewelacyjnie się sprawdza w nawet zimniejszym od polskiego klimacie, mimo że to drewniana chałupina, to w środku jest ciepło zimą i chłodno latem. Niby lżejsze to od murowanego, ale jak Katrina przyszła, to czy cegły czy deski, wszystko równo latało w powietrzu...
Ja tam widzę same zalety. I myślę, że jak się ma uzbrojoną działkę i dostęp do tanich materiałów, plus do tego umie się sporo zrobić samemu, to i za te józefowe 40-50 tys. da się coś takiego wybudować. Ja liczę że może mnie to kosztować ze 150 tys. plus działka, ale to domek rzędu 120-130 metrów, a mieszkanie tej wielkości to grubo ponad 250 tys jak nic. No i zawsze co dom to dom...
nie powinno byc takiego problemu
ludzie co to za bujdy???? co prawda ja mam mieszkanko w wiezowcu w bydgoszczy ale to ten sam typ betonowych plytek rok "produkcji" 1979...kazdy z mieszkancow klatki ma klucz do zsypu (tak jak od domofonu klatki schodowej) zsyp jest zawsze zamkniety bo ma samozamykacz, ludzie takze maja okna od kuchni przy tej przybudowce ale nic od niej nie wali bo smieci sa codziennie wywozone a drzwi od tej przybudowki zamkniete......problem mozna rozwiazac za pieniadze zwiazane z dostosowaniem drzwi od tej przybudowki i dorobieniem kluczy....a ten "palan" mowi ze rozwiazanie tego problemu to ok 10 tys zlotych???? chyba szczury mozg mu juz podrzeraja.... i musze w tym watku wyjatkowo racje przyznac galluxowi:)
Budowlańcy portalowi
Hej ladies, hej fellas - jesli chcecie budowac chatę za 40 kPLN to sobie zbudujcie luksusową półziemiankę. Normalnej chaty z tego sie nie postawi.
Koszt budowy 1m2 to ca.1500-1700 PLN (bez gruntu) to teraz sobie przeliczcie ładnie wam wyjdzie co mozecie zbudowac w normalnej technologii za tę kasę.
Koszt budowy 1m2 to ca.1500-1700 PLN (bez gruntu) to teraz sobie przeliczcie ładnie wam wyjdzie co mozecie zbudowac w normalnej technologii za tę kasę.
Nie było mnie, więc z opóźnionkiem leTkim odpowiadam.
Żmija> OK, się postaram dać namiar. Na tę chwilę nie potrafię podać żadnych szczegółów, bo oglądałam chałupę w fazie na ukończeniu (blisko Kolbud),jakieś 2 lata temu, rozmawiałam z właścicielami domu i z szefem-właścicielem firmy. Nawet nie znam jego nazwiska. Ale dowiem się i podam więcej szczegółów. Wiem tylko, że faktycznie trzeba wcześniej kupić działkę i chyba pozałatwiać wszystkie sprawy formalno-prawne (pozwolenia na budowę). Wiem też, że jest do wyboru sporo projektów od parterowych po piętrowe.
Masz rację, że stawiają chałupę w 3-4 miesiące.
Tylko nie myślcie, że ja tu jakąś reklamą się zajmuję, BROŃ BOŻE. Niech to zostanie potraktowane jako informacja...choć przyznam, że szef firmy współpracował (nie wiem, czy jeszcze to trwa) z moim chłopem kupując od niego okna....
Żmija> OK, się postaram dać namiar. Na tę chwilę nie potrafię podać żadnych szczegółów, bo oglądałam chałupę w fazie na ukończeniu (blisko Kolbud),jakieś 2 lata temu, rozmawiałam z właścicielami domu i z szefem-właścicielem firmy. Nawet nie znam jego nazwiska. Ale dowiem się i podam więcej szczegółów. Wiem tylko, że faktycznie trzeba wcześniej kupić działkę i chyba pozałatwiać wszystkie sprawy formalno-prawne (pozwolenia na budowę). Wiem też, że jest do wyboru sporo projektów od parterowych po piętrowe.
Masz rację, że stawiają chałupę w 3-4 miesiące.
Tylko nie myślcie, że ja tu jakąś reklamą się zajmuję, BROŃ BOŻE. Niech to zostanie potraktowane jako informacja...choć przyznam, że szef firmy współpracował (nie wiem, czy jeszcze to trwa) z moim chłopem kupując od niego okna....
Ja pierdzielę...
Przecież pomysł aby wybudować w ramach `czynu społecznego` takie altany z dotacją spółdzielni i lekka zrzutą lokatorów jest wyśmienity.
Ale zaraz pewnie odezwą się paniusie i panowie właściciele psów, tępiciele kotów, wymalowane panie Halinki z drugiego piętra co `wiedzą wszystko`, że nie zapłacą albi nie pomogą.
Ludziska. Kiedyś to wszyscy trzymali się jakoś razem, była inicjatywa, i było wszystko OK. Teraz to tacy potrafią umyc nowiuśkiego fiacika umyć pod oknem ale posprzątać po piesku albo zamknąć zsyp?? uuu nie, co to to nie.
Nie wstydźmy się i nie spotykajmy się li tylko na imprezce `przy stawku` ale zróbmy coś dla siebie.
Wystarczy odrobina chęci.
Ale zaraz pewnie odezwą się paniusie i panowie właściciele psów, tępiciele kotów, wymalowane panie Halinki z drugiego piętra co `wiedzą wszystko`, że nie zapłacą albi nie pomogą.
Ludziska. Kiedyś to wszyscy trzymali się jakoś razem, była inicjatywa, i było wszystko OK. Teraz to tacy potrafią umyc nowiuśkiego fiacika umyć pod oknem ale posprzątać po piesku albo zamknąć zsyp?? uuu nie, co to to nie.
Nie wstydźmy się i nie spotykajmy się li tylko na imprezce `przy stawku` ale zróbmy coś dla siebie.
Wystarczy odrobina chęci.
karaluchy i syf
tak miałem przez 2 lata na gdanskiej zaspie (ul. Pilotów), naszczęscie to był wynajem, teraz własne nowe w 3 -pietrowym budynku, wspólnota mieszkaniowa itp... współczuje ludziom, których nie stać na opuszczenie tych z****nych wieżowców, no ale wszyscy nie mogą mieć tak dobrze jak ja; -)
vip wita wszystkich
Surowy stan ok.15-20 tys (ok. 150-200 m2).Calość powinna się zamknąć w cenie ok.100 000 bez dzialki ale wykończony na standart.Jeżeli ktoś ma dzialke to lepiej stawiać dom jak kupić mieszkanie - koszt podobny .Pozdrawiam.
Jak ktoś ma chęć na instalację elektryczną lub pomiary chętnie pomogę.
Jak ktoś ma chęć na instalację elektryczną lub pomiary chętnie pomogę.
bry
no więc okazuje sie, że łatwiej kupic w ruchu seksistowskiego świerszczyka niż piłeczkę ping-pongową...
nic to smykom nie dało, bo była jedna awaryjna i tradycyjnie zostałem "królem":)
dzieciaki nie potrafią trzymać paletki, serwować, no nic, dramat
perełka
patrze, a tu wchodzi 10-cio latek trzyma w reku paczkę chyba "winstonów" jeden w ustach....???? okazuje sie, że dla dzieci w formie zabawek, jakaś jełopa produkuje takie imitacje....to ja sie kuźwa mecze, nie jaram, żuje gume, a tu cały wysiłek......
no więc okazuje sie, że łatwiej kupic w ruchu seksistowskiego świerszczyka niż piłeczkę ping-pongową...
nic to smykom nie dało, bo była jedna awaryjna i tradycyjnie zostałem "królem":)
dzieciaki nie potrafią trzymać paletki, serwować, no nic, dramat
perełka
patrze, a tu wchodzi 10-cio latek trzyma w reku paczkę chyba "winstonów" jeden w ustach....???? okazuje sie, że dla dzieci w formie zabawek, jakaś jełopa produkuje takie imitacje....to ja sie kuźwa mecze, nie jaram, żuje gume, a tu cały wysiłek......
He he he he he he he he he he! Buahahahaha!
Hej Gallux..cholewcia! Zaczynam Cię lubić! Czuję się zaszczycona nie olaniem mnie na egzaminie wstepnym!!!
A reszta...? Wyślę sister niektóre wypowiedzi! To sie kobiecina dowartościuje, że uważacie ją za cudotwórcę!!!
I tak oto niemozliwe staje się możliwe!!!
Jasna d..! Nie wiedziałam, że mam siostrę geniusza! A dzięki wszystkim, dzięki! Jak już się ujawnię to podam Wam namiar na stronkę pensjonatu sisterki...bo w tajemnicy powiem Wam jeszcze, że ta kobitka wywaliła pensjonat, ciągnie 80 ha ziemi (piknej!!!), że ma 13 koni (jazdy tez prowadzi jakby ktuś na kuniach jeździł), ileś tam kóz, mnóstwo dziwnego ptactwa, zajęcy, (hi hi, jakbyście nie wiedzieli co to królik)i uuuuu! Sama bidula to wszystko zrobiła i nad wszystkim panuje.
A może na sylwka w sali za 50 tys wyskoczycie...? Sama tam malowałam esy floresy na ścianach, a z "Mamuśką" robiłyśmy dekoracje. No i występy tyż robimy!!!! Tyż same!!! Ajajaj! Jaka ja podła! Jak to ja moge wkurzać ludzi, którzy w nic nie wierzą...? A w wielkie tyłki wierzycie?
A reszta...? Wyślę sister niektóre wypowiedzi! To sie kobiecina dowartościuje, że uważacie ją za cudotwórcę!!!
I tak oto niemozliwe staje się możliwe!!!
Jasna d..! Nie wiedziałam, że mam siostrę geniusza! A dzięki wszystkim, dzięki! Jak już się ujawnię to podam Wam namiar na stronkę pensjonatu sisterki...bo w tajemnicy powiem Wam jeszcze, że ta kobitka wywaliła pensjonat, ciągnie 80 ha ziemi (piknej!!!), że ma 13 koni (jazdy tez prowadzi jakby ktuś na kuniach jeździł), ileś tam kóz, mnóstwo dziwnego ptactwa, zajęcy, (hi hi, jakbyście nie wiedzieli co to królik)i uuuuu! Sama bidula to wszystko zrobiła i nad wszystkim panuje.
A może na sylwka w sali za 50 tys wyskoczycie...? Sama tam malowałam esy floresy na ścianach, a z "Mamuśką" robiłyśmy dekoracje. No i występy tyż robimy!!!! Tyż same!!! Ajajaj! Jaka ja podła! Jak to ja moge wkurzać ludzi, którzy w nic nie wierzą...? A w wielkie tyłki wierzycie?
Baja
A skąd wiesz, że mam sisters? Pisałam tylko o jednej...?
No ale skorś jasnowidz, to drugą też pozdrowię, a co mi tam..? No cóż druga jest obywatelką Norwegii, drogo będzie, ale odmawiac nie wypada...Dzięki w ich imieniu!
Ja dziękuję, co to będzie w piątek..?!!! Spotkanie niecudotwórców, niedowiarków, jasnowidzów, mędrców ..tylko czarownic jeszcze brakuje, hi hi hi hi!!
Może jakieś targi zrobimy..? Np Eksces-Pol- Buda!
Dobrej nocki!
No ale skorś jasnowidz, to drugą też pozdrowię, a co mi tam..? No cóż druga jest obywatelką Norwegii, drogo będzie, ale odmawiac nie wypada...Dzięki w ich imieniu!
Ja dziękuję, co to będzie w piątek..?!!! Spotkanie niecudotwórców, niedowiarków, jasnowidzów, mędrców ..tylko czarownic jeszcze brakuje, hi hi hi hi!!
Może jakieś targi zrobimy..? Np Eksces-Pol- Buda!
Dobrej nocki!
czołem junony westalki i westfalki:)
alem ci jam dziś dowciapny hihihi
zatem do rzeczy, bo jak cos jest na rzeczy, to nikt nie zaprzeczy, że lubie te rzeczy, kiedy coś jest na rzeczy, bo wtedy te rzeczy.....
no dobra, skracam sie:)
sprawdziłem, kubik drewna w 2004 w rocz.stat. - 120,00PLN
zatem ad hoc ad rem i hop siup
100 kubików drewna po 120 PLN daje kwote 12.000,00
100 kubików to jakby ktos nie miał wyobraźni to plac o bokach 10 metrów na 10 metrów czyli 100 metr.kw. zawalony tarcicą na wyskość jedengo metra czyli takiemu golemowi pod pache:)
przykładowy koszt łazienki w bloku (standard kowalski high-end) 5.000,00 - obniże standard przyjme połowe, kuchnia jak wyżej razem 5.000,00 najbardziej ważnych części mieszkania
pozostaje mi kwota 33.000,00, bo dorzuciłem 10 patoli tytułem zwrotu VAT:), zatem mam jeszcze 33.000,00
fundament, lekki, ława powiedzmy, z kamienia polnego zebranego wcześniej na kupke wedle trzech brzózek - na majstra do obciosania, związania tego zaprawą itd 3.000,00 tak se wziąłem z sufitu, tyle ile za nagrobek:) ale też połowe mniej, bo raz, że wiocha, a dwa, że to kamulce, a nie granit czy inne lastriko...
te 30.000,00 pozostałe na pape, kable, rury, stolarke, przyłącza chyba starczą, impregnaty, a nawet jeżeli przekroczą to bliżej im do Józefy jak do baji
tylko proszę mi nie ubliżać, ja cały czas buduje bungalow a nie wYlle w orLowie
alem ci jam dziś dowciapny hihihi
zatem do rzeczy, bo jak cos jest na rzeczy, to nikt nie zaprzeczy, że lubie te rzeczy, kiedy coś jest na rzeczy, bo wtedy te rzeczy.....
no dobra, skracam sie:)
sprawdziłem, kubik drewna w 2004 w rocz.stat. - 120,00PLN
zatem ad hoc ad rem i hop siup
100 kubików drewna po 120 PLN daje kwote 12.000,00
100 kubików to jakby ktos nie miał wyobraźni to plac o bokach 10 metrów na 10 metrów czyli 100 metr.kw. zawalony tarcicą na wyskość jedengo metra czyli takiemu golemowi pod pache:)
przykładowy koszt łazienki w bloku (standard kowalski high-end) 5.000,00 - obniże standard przyjme połowe, kuchnia jak wyżej razem 5.000,00 najbardziej ważnych części mieszkania
pozostaje mi kwota 33.000,00, bo dorzuciłem 10 patoli tytułem zwrotu VAT:), zatem mam jeszcze 33.000,00
fundament, lekki, ława powiedzmy, z kamienia polnego zebranego wcześniej na kupke wedle trzech brzózek - na majstra do obciosania, związania tego zaprawą itd 3.000,00 tak se wziąłem z sufitu, tyle ile za nagrobek:) ale też połowe mniej, bo raz, że wiocha, a dwa, że to kamulce, a nie granit czy inne lastriko...
te 30.000,00 pozostałe na pape, kable, rury, stolarke, przyłącza chyba starczą, impregnaty, a nawet jeżeli przekroczą to bliżej im do Józefy jak do baji
tylko proszę mi nie ubliżać, ja cały czas buduje bungalow a nie wYlle w orLowie
smród wieżowca
mieszkam w wieżowcu od 28 lat i mam zsyp też prawie pod oknem.Mopżna było zlikwidować zsypy,ale "wielmożne pańtwo" z wyższtch pięter się nie zgodziło i zsypy nadal są i smród też!
Śmieci lecą z górnych pięter nawet o godzinie 1.00 w nocy.
3/4 mieszkańców myśli tylko o własnej wygodzie i o swoim mieszkaniu,a że smród i muchy a może nawet szczury?Do nich przecież nie dochodzi fetor,bo okna mają z drugiej strony budynku.Znieczulica jest i zostanie,a patrząc na Nich wydawałoby się,że to chodząca kultura,a to sieczka w głowie!
Może przydałoby się wpuścić do Ich mieszkań od czasu szczura,trochę okropnego smrodu i brzęczące muchy?Co o tym myślicie?
Śmieci lecą z górnych pięter nawet o godzinie 1.00 w nocy.
3/4 mieszkańców myśli tylko o własnej wygodzie i o swoim mieszkaniu,a że smród i muchy a może nawet szczury?Do nich przecież nie dochodzi fetor,bo okna mają z drugiej strony budynku.Znieczulica jest i zostanie,a patrząc na Nich wydawałoby się,że to chodząca kultura,a to sieczka w głowie!
Może przydałoby się wpuścić do Ich mieszkań od czasu szczura,trochę okropnego smrodu i brzęczące muchy?Co o tym myślicie?
fuj fuj
zsypy zamurowac, smieci elegancko do woreczkow a potem do pojemniczkow, "zakatek smieciowy" popryskac dezynfekcyjnie, kota na strazy postawic coby sie szczury odpieprzyly. hehehe juz widze jak sie wszyscy spolem do roboty zabiora!
Trzebaby gospodarza Aniola z Alternatywy 4 aby porzadek zaprowadzic.
welcome in Poland
Trzebaby gospodarza Aniola z Alternatywy 4 aby porzadek zaprowadzic.
welcome in Poland
g:)
Ale ja na razie jestem na drugim roku studiów i mieszkam z mamą, która ma długi własnie przez Sopot (przerobiła ogrzewanie z pieca na gazowe, kaloryfery wymieniła, remont całkowity) a facet poprostu ją oszukał. W sumie nie oszukam, ale okazał się bezczelną świnią ;d Ja na 100% wrócę do Sopotu jak tylko będę miała pierwszą realną okazję i to własnie tak jak mieszkałam, czyli gdzieś z 5 minut od morza. Mieszkanie, które zostanie mi po babci sprzedam (bo Orunia jest daleko od morza ;d mimo, że 3 pokoje i moje dzieciństwo), z pewnością za 4 lata z kimś już będę związana, wie sama też nie będę się z tym wszystkim borykała... Stanę na głowie, ale swoje marzenie spełnię ;-)
a moze by tak zadbac smemu o smieci.....
problem ze smieciami to nienowosc...ale codzinnosc w trojmieskich dzielnicach wierzowcow; ( karzdy komentarz oczekuje od spoldzielni ze to spoldzielnia powinna sie zajac czystoscia zsypow itp... a moze mieszkancy wprowadzili by samodyscypline i zaczeli by sami segregowac swoje smieci???dlaczeko wiekszosc tu krytykujacych nie pomysli ze to sami sobie robia problem i jak sie popularnie zwie syf!!! jesli spoleczenstwo trojmiesjskie zcznie segrgowac swoje odpady i dbac o porzdek w smieciach to robactwo i inne zyjatka porostu nie beda mialy racji bytu...no coz my potrafimy tylko krytykowac a szkoda....pozdrawiam
lenistwo
Wsypy na polpiętrach wiezowcow muszą być zlikwidowane, gdyz wyrzucane nieczystosci przylepiają się do scian wsypow i to powoduje smrod w całym budynku.Tam się własnie legnie robactwo/karaluchy itp/
Wystarczy nauczyc ludzi zamykania drzwi do zbiorczego wsypu.Czy to takie trudne.Wbudowanie zamku kosztuje 50zł i na to Sp-nie z pewnością stać.Dozorczyni ma obowiązek dopilnowania aby drzwi były zamykan. Czy wsypujac smieci do wsypow na piętrach było ich mniej?I tak spadały do centralnego wsypu, wiec po co ta awantura.LIkwidowac wsypy to o jeden krok więcej do normalnosci.
Wystarczy nauczyc ludzi zamykania drzwi do zbiorczego wsypu.Czy to takie trudne.Wbudowanie zamku kosztuje 50zł i na to Sp-nie z pewnością stać.Dozorczyni ma obowiązek dopilnowania aby drzwi były zamykan. Czy wsypujac smieci do wsypow na piętrach było ich mniej?I tak spadały do centralnego wsypu, wiec po co ta awantura.LIkwidowac wsypy to o jeden krok więcej do normalnosci.
Brud, smród i hałas!!!
Mieszkam w starym wieżowcu, na parterze i codziennie o 6 rano ktoś wyrzuca śmieci, a czasem nawet butelki!!! które rozbijaja się o wszystkie piętra zeby w koncu je........ ać a beton, na przeciwko mojego mieszkania, na dodatek dozorczyni nie sprzata tak czesto jak powinna (sama o siebie nie potrafi zadbac-smierdzi od niej na metr,a wiec jak tu wymagac zeby taki ktos zajał sie czyms innym?). Po kazdym weekendzie jest koszmar, nie mowiac juz o jakichs świetach, bo wtedy to juz wogole caly zsyp jest zapchany i wszystko to co spadlo rozklada sie na betonie, i gryzonie maja radochę a ja ze szczurami nie mam zamiaru mieszkac!!! mam juz tego dość, ta chołota z gory oczywiescie nie zgadza sie na to zeby zlikwidowac zsyp bo im sie k... nie chce d..y ruszyc i zniesc swoich zasyfionych smieci na dół, a ja musze to znosic??!!!
zsypy
Zssypy w blokach beda ok jak sie o nie zadba, czysci i tyle.
Na ostatnim pietrze-w ostatnim zssypie jest taki żurawik ze szczotka- duzą- którą czyści się zsyp od góry do dołu, podobnie jak czysci się komin. ścianki można polać płynem dezybfekującym i powoinno grać.
U mnie w bloku tez jest taki żurawik, blok ma 30 lat, i jeszcze ten żurawik nie był używany.
Z reguły każdy ma wszystko w dupie , pollak lubi marudzić jak mu zle zamiast ruszyc dupe i cos zrobic.
Pozdr Mat
Na ostatnim pietrze-w ostatnim zssypie jest taki żurawik ze szczotka- duzą- którą czyści się zsyp od góry do dołu, podobnie jak czysci się komin. ścianki można polać płynem dezybfekującym i powoinno grać.
U mnie w bloku tez jest taki żurawik, blok ma 30 lat, i jeszcze ten żurawik nie był używany.
Z reguły każdy ma wszystko w dupie , pollak lubi marudzić jak mu zle zamiast ruszyc dupe i cos zrobic.
Pozdr Mat
mieszkańcy ulicy Grabiszyńskiej 313 Wrocław
Decyzję w sprawie likwidacji zsypów podjęliśmy większością głosów, S.M. METALOWIEC Wrocław zamknęła wprawdzie zsypy na piętrach, ale na dole pomieszczenie zostawiła i na siłę chce , aby kubły z cuchnącymi smieciami tam zostały, na co nie zgadzają sie wszyscy mieszkańcy i nigdy nie zgodzimy się, aby pod oknami były cuchnące śmieci wraz z insektami.