no to dolicz do tego gallux izolacje, instalacje, okna, przyłącza i arcytekta i innych magików z koncesjami.
200 metrów własnym sumptem na szkielecie drewnianym z odzysku...tia, nie...
rozwiń
no to dolicz do tego gallux izolacje, instalacje, okna, przyłącza i arcytekta i innych magików z koncesjami.
200 metrów własnym sumptem na szkielecie drewnianym z odzysku...tia, nie bałdzo.
ja wiem jak takie tanie domy powstają na kaszubach (bo powstają) - to zlepek wszelkich możliwych materiałów, okna z rozbiórek (wystarczy się po blokowisku w dużym mieście przejechac i okna prawie jak nowe się ma), izolacji dachu (a często i ścian) brak itp.
zainteresowanym mogę pokazać dom pod żukowem, którego ściany w części powstały z perforowanych płyt betonowych (takich co się nimi utwardza drogi gruntowe), oraz miejsce z którego owe płyty "skombinowano". dziury wypełniono betonem z wiadra no i dom stoi, a że wytynkowany piknie to się nawet nawet prezentuje. z moich obliczeń wyszło, że kosztował jakieś 4 do pięciu kilodyszek
zobacz wątek